Secus – Spokojny początek tygodnia

Na krajowym rynku międzybankowym jak na razie panuje względny spokój. Od początku tygodnia złoty pozostaje stabilny względem euro (3,9250-3,9450) i dolara (3,0800-3,1000). We wtorek o godz. 11:10 (CET) kurs EUR/PLN wynosił 3,9305, kurs USD/PLN 3,0840.

Dziś rano okazało się, że w lipcu aktywność w polskim przemyśle wzrastała, ale w mniejszym stopniu niż w czerwcu, kiedy to była najwyższa od ponad dwóch lat. Wskaźnik PMI sporządzany przez firmę NTC Research spadł do poziomu 55,0 z 55,3. Nadal pozostał powyżej bariery 50 pkt.

We wtorkowe południe rozpocznie się posiedzenie Rady Ministrów poświęcone m.in. sprawie pomocy dla dotkniętych suszą rolników. Wczoraj wicepremier Andrzej Lepper zapowiedział, że 200 mln złotych jest już przygotowane oraz to, że dalsze kwoty są przesuwane w ministerstwach. Warto przypomnieć, że w ostatnim okresie szef Samoobrony kilkukrotnie podkreślał, że jeśli PiS nie zgodzi się na proponowane przez niego rozwiązania, to może dojść do rozpadu koalicji. Nie ma co ukrywać, że spełnienie tych gróźb jest jednak nierealne, ponieważ nikt (także Lepper) chyba nie wątpi w to, że rząd na pewno przyjmie program pomocowy. Inna decyzja byłaby po prostu politycznym samobójstwem.

W przedstawionym dziś przez Ministerstwo Finansów komunikacie zawarte zostały prognozy kształtowania się inflacji w zeszłym miesiącu. Zdaniem resortu wzrost wskaźnika CPI w ujęciu rocznym wyniósł 0,7-0,8 proc., a w ujęciu miesięcznym zanotowano 0,3-0,4 proc. deflację. Według Jacka Krzyślaka, dyrektora departamentu analiz i statystyki tego ministerstwa inflacja r/r do końca października powinna pozostać poniżej 1,0 proc., a na koniec roku wynieść 1,5 proc. Spodziewa się on również, że w sierpniu wzrost cen w ujęciu rocznym może wynieść 0,6 proc.

Rynek czeka na dane i EBC

Przedstawione w poniedziałek po południu informacje ze Stanów Zjednoczonych były dobre. Indeks obrazujący aktywność sektora wytwórczego okręgu Chicago wzrósł w lipcu do 57,9 pkt z 56,5 pkt w czerwcu. Na rynku oczekiwano jego zniżki do 55,5-56,0. Dane te pomogły amerykańskiej walucie. Kurs EUR/USD, który jeszcze wczoraj wynosił nawet 1,2780/85 i był najwyższy od 10 lipca, dziś w pierwszych godzinach handlu zniżkował do ok. 1,2720. O godz. 11:10 (CET) cena euro wynosiła 1,2744. Dolar zyskał także nieco w stosunku do funta, franka i jena. Zielonemu pomogła również wypowiedź Williama Poola. Szef Fed w St. Louis spodziewa się, że na najbliższym posiedzeniu zdania wśród członków Federalnego Komitetu Otwartego Rynku, co do ewentualnej podwyżki będą podzielone. Warto jednak pamiętać, że Pool nie ma prawa głosu. Opowiadać się za kształtem polityki monetarnej USA może za to Janet Yellen. Szefowa Fed w San Francisco wyraźnie podkreśliła, że obecny poziomu stóp procentowych jest bliski odpowiedniemu, a to wyraźnie zmniejsza szanse na kolejne zacieśnienie polityki pieniężnej w sierpniu. Szanse na podwyżkę w przyszłym tygodniu wynoszą obecnie tylko ok. 30 proc.

Z drugiej strony europejskiej walucie zaszkodziły nieco doniesienia agencji MNI, która powołując się na źródła w EBC podała, że bank centralny Eurolandu, może nie zdecydować się na podwyższenie stóp procentowych w tym roku powyżej poziomu 3,25 proc. Obecnie stopa referencyjna wynosi 2,75 proc., a zdaniem analityków, do kolejnego 25 pkt zacieśnienia polityki pieniężnej dojdzie już w najbliższy czwartek.

Dziś rano opublikowane zostały dane o aktywności sektora wytwórczego strefy euro i Niemiec w lipcu. W pierwszym przypadku wskaźnik je obrazujący spadł do poziomu 58,9 z 59,5 w czerwcu i 59,0 w prognozach, a w drugim zniżkował do poziomu 57,4 z 57,7 w czerwcu i był zgodny z oczekiwaniami. Większy za to niż się spodziewano był za to spadek liczby bezrobotnych w gospodarce naszych zachodnich sąsiadów. W lipcu wyniósł on 84 tys. wobec 49 tys. zniżki w czerwcu i -30 tys. w prognozach. Stopa bezrobocia poszła w dół także w Eurolandzie. W czerwcu wyniosła ona 7,8 proc. wobec 7,9 proc. w maju i w prognozach.

Po południu napłynie kolejna seria danych makro ze Stanów Zjednoczonych. O 13:30 (CET) przedstawiony zostanie raport o planowanych zwolnieniach w amerykańskich przedsiębiorstwach za lipiec. Z kolei o godz. 14:30 (CET) informacjom o wydatkach i dochodach konsumenckich za czerwiec, będzie towarzyszyła publikacja deflatora PCE netto, najważniejszego z punktu widzenia Fed miernika inflacji. Dodatkowo o godz. 16:00 (CET) przedstawione zostaną dane o indeksie ISM za lipiec i dynamice wydatków na inwestycje budowlane za czerwiec.