Skandal w ubezpieczeniach? PIU bez przedstawicieli PZU.

Czy wyobrażacie sobie państwo zarząd Związku Banków Polskich bez PKO BP lub Pekao SA? My nie. Jednak życie potrafi płatać figle i właśnie tego rodzaju sytuacja zdarzyła się w ubezpieczeniach! Ot taka ciekawostka.

Nie wdając się w szczegóły – publikujemy cały komunikat PZU:

W zarządzie Polskiej Izby Ubezpieczeń nie znajdą się przedstawiciele Grupy PZU – zdecydowali w środę członkowie Izby na Nadzwyczajnym Walnym Zgromadzeniu PIU. Wniosek o jego zwołanie wystosowała w sierpniu Grupa PZU. Zarząd PIU przychylił się do tej prośby na posiedzeniu w dniu 20 września, zwołując walne zgromadzenie na dzień 24 października 2007 r.

Na zaproszenie prezesa Izby Tomasza Mintoft-Czyża Grupa PZU zgłosiła kandydatów na dwa wakujące stanowiska w zarządzie PIU. PZU SA miał reprezentować Rafał Antczak, Dyrektor Zarządzający, Główny Ekonomista Grupy PZU, a PZU Życie SA Piotr Borowski, Dyrektor Biura Aktuarialnego PZU Życie SA. Wybór członków zarządu PIU, zgodnie ze statutem Izby należał do walnego Izby. Głosowanie odbyło się w trybie tajnym. W wyniku głosowania w składzie zarządu PIU nie znalazł się żaden z przedstawicieli Grupy PZU. Większość obecnych na walnym przedstawicieli zakładów ubezpieczeń opowiedziało się więc przeciwko udziałowi największej grupy ubezpieczeniowej w Polsce i Europie Środkowej we władzach samorządu gospodarczego.

Grupa PZU, której główne spółki PZU SA i PZU Życie SA, poprzez największy udział w rynku, wpłacają najwyższą kwotę składek na izbę gospodarczą, jaką jest PIU, nie ma tym samym wpływu, ani wiedzy o tym co się dzieje w Polskiej Izbie Ubezpieczeń. To, że reprezentanci Grupy PZU nie znaleźli się w zarządzie Polskiej Izby Ubezpieczeń jest wysoce niepokojące. Brak wpływu na tę izbę gospodarczą specjalistów z największej grupy ubezpieczeniowej w Polsce, oznacza utrzymanie w PIU blokadę wprowadzania nowoczesnych rozwiązań, jakimi powinny kierować się środowiska finansowe. Przede wszystkim jednak, większość członków Izby swoimi głosami podtrzymało obawy, że PIU nie reprezentuje całego rynku ubezpieczeniowego w Polsce, głównie interesy filii zagranicznych ubezpieczycieli działających w Polsce.

Sytuacja taka nakazuje pilne przemyślenie formuły dalszego udziału Grupy PZU w Polskiej Izbie Ubezpieczeń. Przede wszystkim należy zastanowić się nad obligatoryjnym członkowstwem firm ubezpieczeniowych w niereprezentatywnej organizacji, jaką jest PIU.

Grupa PZU wystąpi do Ministerstwa Finansów, aby resort ten, jako jedyny władny do przeprowadzenia proponowanych przez Grupę PZU działań, rozpoczął pracę nad zmianami w ustawie o działalności ubezpieczeniowej. Efektem tych zmian byłoby przede wszystkim zniesienie przymusu uczestnictwa krajowych zakładów ubezpieczeń w Polskiej Izbie Ubezpieczeń. Grupa PZU będzie również wnioskować o zmianę sposobu finansowania Izby, tak aby uwzględniał on liczbę głosów posiadanych na walnym PIU przez poszczególne grupy ubezpieczeniowe.