SKO, czyli dzieci uczą się oszczędzać

88 proc. dzieci w wieku 7-12 lat dysponuje własnymi pieniędzmi – wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie PKO Banku Polskiego przez firmę badawczą Grupa IQS. Według deklaracji rodziców prawie 80 proc. dzieci w tym wieku oszczędza. Dlatego bank rozwija program Szkolnych Kas Oszczędności, stawiając na edukację ekonomiczną najmłodszych Polaków.

Szkolne Kasy Oszczędności są programem edukacji ekonomicznej realizowanym przez PKO Bank Polski od 75 lat. Obecnie uczestniczy w nich ponad 140 tysięcy uczniów z blisko 2 tysięcy szkół. Aby zwiększyć popularność Kas, a tym samym efektywniej pełnić swoją misję edukacyjną, bank chce dostosować SKO do wymogów XXI wieku.

– Planujemy w najbliższym czasie wprowadzić wiele innowacyjnych zmian. Dzięki nim Szkolne Kasy Oszczędności będą kompleksowym programem edukacji finansowej uczącym dzieci oszczędzania i korzystania z nowych narzędzi bankowości. Zaproponujemy także nowoczesne produkty finansowe, które umożliwią najmłodszym samodzielne gospodarowanie własnymi środkami. Dzieci od wczesnych lat będą mogły uczyć się praktycznego korzystania z oferowanych przez bank usług. Kiedy zostaną posiadaczami „dorosłego rachunku”, będą o wiele lepiej znały zasady funkcjonowania produktów finansowych. Łatwiej im będzie porównywać ofertę i wybierać te, które będą dla nich odpowiednie – mówi Zbigniew Jagiełło, prezes Zarządu PKO Banku Polskiego.

Unowocześnienie SKO ma uatrakcyjnić w oczach młodzieży tę formę oszczędzania. Jak wynika z przeprowadzonych przez Grupę IQS badań, 80 proc. dzieci w wieku 7-12 lat oszczędza, natomiast aż w 90 proc. gromadzone przez nie oszczędności przechowywane są w domu (skarbonce, kopercie), czasem wpłacane są na konto rodziców. Rzadko trafiają na konto bankowe dziecka lub książeczkę SKO.
Jednym z prowadzonych przez Bank działań edukacyjnych jest konkurs „Dziś oszczędzam w SKO – jutro w PKO” mający na celu angażowanie uczniów w akcje rozszerzające ich wiedzę i umiejętności oszczędzania. Jego nowe zasady, ciekawa oferta edukacyjna, więcej nagród dla uczniów i opiekunów SKO oraz większy nacisk na Internet – to pierwszy krok na drodze do innowacyjnego, nowoczesnego i atrakcyjnego SKO.

Od roku szkolnego 2010/2011 szkoły mogą przesyłać kroniki dokumentujące wysiłki w zbieraniu pieniędzy, w dwóch formach: tradycyjnej i elektronicznej. O zwycięstwie i przyznaniu szkole nagrody głównej w wysokości 30 tysięcy złotych zadecydują internauci. Regulamin Konkursu oraz formularz zgłoszeniowy dostępne są na stronie internetowej www.sko.edu.pl. 15 listopada br. mija termin nadsyłania zgłoszeń.

O tym, że Konkurs cieszy się ogromnym zainteresowaniem świadczą liczby – do kończącej się właśnie edycji 2009/2010 zgłosiło się 679 szkół, z których 63 zostały zakwalifikowane do etapu krajowego. Laureatów, którzy przygotowali najciekawsze działania w zakresie edukacji ekonomicznej, poznamy do końca listopada. Honorowymi patronami Konkursu dla Szkolnych Kas Oszczędności i Konkursu z okazji Dnia Edukacji Narodowej są Minister Edukacji Narodowej oraz Związek Harcerstwa Polskiego.
Zmiany w SKO to nie tylko zmiany zasad Konkursu – to przede wszystkim nowa oferta edukacyjna. Bank przygotowuje bezpłatne materiały dydaktyczne dla nauczycieli i uczniów, które do końca października trafią do szkół. Rozpocznie edukację w popularnych serwisach społecznościowych i jeszcze w tym roku udostępni platformę blogową dla nauczycieli, by ułatwić im dokumentowanie wydarzeń SKO. Bez ich pełnego pasji zaangażowania nie byłoby możliwe prowadzenie Szkolnych Kas Oszczędności.

Jedną z form podziękowania opiekunom jest organizowany przez Bank konkurs z okazji przypadającego jutro Dnia Edukacji Narodowej. Od tego roku nauczyciele, którzy wykażą się aktywnością w ramach działań związanych z programem SKO, otrzymają specjalne odznaki, dyplomy, zaświadczenia, które są honorowane przez Kuratoria, w ramach ścieżki rozwoju zawodowego oraz nagrody pieniężne. Inną są wprowadzone właśnie indywidualne warunki cenowe – dla nauczycieli (opiekunów) oraz dyrektorów szkół realizujących program SKO – związane z prowadzeniem w PKO Banku Polskim rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego SUPERKONTO.

Jednak rewolucja na dobre zacznie się w przyszłym roku. Szkolne Kasy Oszczędności będą kompleksowym programem edukacji ekonomicznej odpowiadającym na zapotrzebowanie społeczne na edukację finansową i dającym szansę na bardziej wyedukowane społeczeństwo, które w sposób przemyślany oszczędza, pożycza, inwestuje. Będzie go można podzielić na dwie, ściśle związane ze sobą części:

SKO – rys historyczny

W 1925 roku Minister Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, Stanisław Grabski, wydał okólnik głoszący, że młodzieży szkolnej należy wpajać umiejętność i zasady oszczędzania pieniędzy. Celowi temu służyć miało między innymi tworzenie Szkolnych Kas Oszczędności. Pierwsze z nich powołano w 1927 roku. Osiem lat później kasy zostały objęte opieką Pocztowej Kasy Oszczędności, która po II wojnie światowej przekształcona została w Powszechną Kasę Oszczędności Bank Polski.

W tym roku mija 75 lat, od kiedy PKO Bank Polski opiekuje się projektem SKO. Wystarczy przejrzeć kroniki wielu powstających w okresie międzywojennym szkół podstawowych, by przekonać się, że ich dyrektorzy za punkt honoru stawiali sobie stworzenie Szkolnej Kasy w kierowanej przez siebie placówce. Według dostępnych wpisów traktowane były one jako ważny element edukacji społecznej w rodzącej się po latach zaborów państwowości polskiej.

Obecnie liczba placówek biorących udział w akcji oscyluje wokół dwóch tysięcy. Swoje oszczędności na SKO regularnie wpłaca około 140 tysięcy uczniów. SKO to dla nich szansa, żeby opłacić wycieczkę czy zieloną szkołę. W roku szkolnym 2009/2010 całkowita suma zgromadzonych na książeczkach oszczędności wyniosła prawie 13 mln zł, a najlepsze szkoły zebrały ponad 100 tysięcy złotych.

Źródło: PKO Bank Polski