„Nowe przepisy nadadzą spółdzielczym kasom oszczędnościowo-kredytowym status jeszcze bliższy bankom. Ma zniknąć dotychczasowe ograniczenie okresu udzielania kredytów i pożyczek – teraz są to trzy lata, a na cele mieszkaniowe -pięć lat. Katalog usług świadczonych przez SKOK-i ma się też rozszerzyć o poręczenia i poręczenia wekslowe. SKOK-i mają być też kontrolowane przez Komisję Nadzoru Finansowego. Byłaby to istotna zmiana, gdyż dotychczas krytykowano brak takiego nadzoru, choć kasy świadczą wiele usług bankowych.”, czytamy w dzienniku.
„To dobre rozwiązanie dla klientów kas – przekonuje Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF. Dodaje, że w Europie licencjonowanie i nadzorowanie działalności podobnych instytucji przez państwo jest regułą. – Oznacza to dla klientów większe bezpieczeństwo i skuteczniejszą ochronę – mówi Dajnowicz. Jego zdaniem państwowy nadzór może występować jako rzecznik niezadowolonego klienta, którego pozycja w przypadku sporu jest słabsza niż instytucji finansowej dysponującej obszernymi zasobami.”, czytamy dalej.
Gazeta zaznacza, że nowe przepisy mają dotyczyć nie tylko SKOK-ów, ale i wprowadzają duże zmiany w funkcjonowaniu wszystkich spółdzielni.
Więcej szczegółów w „The Wall Street Journal Polska” – finansowym dodatku „Dziennika”.