Sprzedaż detaliczna w lutym wzrosła tylko o 0,1% r/r, znacznie poniżej oczekiwań rynkowych (3,9%) i odczytu za styczeń (2,5%). Do silnego obniżenia się dynamiki sprzedaży detalicznej przyczyniły się spadki w sprzedaży samochodów (o 12,8% r/r), jak również mebli, sprzętu RTV i AGD (o 15,7% r/r).
Spadki sprzedaży tych dóbr można łączyć z trudnymi warunkami atmosferycznymi, które utrzymywały się również w lutym (warto pamiętać, że GUS zbiera dane do 25. dnia miesiąca i w danych za luty mógł być widoczny wyjątkowo mroźny koniec poprzedniego miesiąca). Zwłaszcza silnie ujemna dynamika sprzedaży mebli i sprzętu RTV/AGD wydaje się spójna z 25% spadkiem produkcji budowlano-montażowej, sygnalizującej załamanie aktywności w budownictwie. Dodatkowo, w przypadku samochodów prawdopodobne jest wygasanie efektów pakietów stymulacyjnych w Niemczech, dotychczas wspierających popyt w salonach samochodowych w zachodniej Polsce.
Oczekujemy, że wraz z ustąpieniem trudnych warunków pogodowych dynamika sprzedaży detalicznej powinna powrócić powyżej 5% r/r. Niskie tempo wzrostu sprzedaży w styczniu i w lutym, razem z bardzo słabymi danymi o produkcji budowlano-montażowej, uprawdopodobnia jednak scenariusz niższego odczytu PKB w Q1 ’10, o którym pisaliśmy m.in. w ostatnim raporcie tygodniowym. Z tego powodu rewidujemy nasz szacunek dynamiki PKB w Q1 ’10 do 3,1% r/r.
Choć w naszej opinii dzisiejsze dane nie zmieniają diametralnie obrazu polskiej gospodarki, to mogą być pewnym wsparciem dla coraz silniejszych gołębich głosów w RPP. Rynek stopy procentowej i rynek walutowy nie zareagowały większymi ruchami na te dane. Utrzymujemy przekonanie, że w 2010 r. może nastąpić maksymalnie jedna, 25 pb. podwyżka stóp pod koniec roku.
Źródło: Noble Bank