Znamy już globalny bilans aktywności w przemyśle w czerwcu, po dzisiejszej publikacji wskaźnika ISM w USA będziemy też mieli pełen obraz aktywności w sektorze usług na świecie.
Globalny indeks PMI dla przemysłu spadł w czerwcu do najniższego poziomu od 23 miesięcy. Wyniósł 52,3 pkt wobec 53 pkt miesiąc wcześniej. Tym samym aktywność spadła poniżej dołka z wiosny minionego roku, kiedy poprzednio mieliśmy do czynienia z kilkumiesięcznym osłabieniem tempa rozwoju przemysłu. W usługach sytuacja na razie wygląda podobnie. Wskaźniki dla strefy euro słabną, sugerując, że osłabienie tempa wzrostu koniunktury gospodarczej przekłada się już na zachowania konsumentów.
Wśród subindeksów globalnego wskaźnika PMI najwyższe odczyty wciąż notuje ten dotyczący cen produkcji. Choć w porównaniu z majem spadł znacząco, to ma wciąż blisko 61 pkt. Najsłabiej natomiast prezentuje się subindeks nowych zamówień, który jest coraz bliżej granicy oddzielającej rozwój od regresu. Ma już tylko 50,9 pkt.
Ciekawe wyniki przyniosła ostatnia ankieta Sentix wśród instytucji finansowych. Wykazała bardzo znaczący przyrost optymizmu co do kierunku notowań w krótkim terminie akcji (szczególnie niemieckich oraz amerykańskich) oraz euro. Tymczasem tydzień na rynkach przebiega raczej pod znakiem przeciwstawnej tendencji. Wspólna waluta doznała wczoraj znaczącej przeceny, a akcje traciły, choć nieznacznie. Potwierdza się więc kontrariańskie znaczenie wskaźników Sentix.
Rynki nieruchomości
Czerwcowy wskaźnik wyprzedzający dla koniunktury w brytyjskim budownictwie spadł do najniższego poziomu w tym roku. PMI wyniósł 53,6 pkt wobec 54 pkt miesiąc wcześniej. Taki odczyt oznacza rozwój w branży, ale w słabnącym tempie. Najlepszą kondycją charakteryzował się segment komercyjny. Natomiast regres odnotowano w zakresie budownictwa mieszkaniowego. Na osłabienie tempa wzrostu w branży wskazuje przede wszystkim słabsze tempo przyrostu nowych zamówień. Doszło również do spadku zatrudnienia. Na razie chodzi głównie o pozostawianie nie obsadzonych miejsc pracy po tych, którzy sami odchodzą z firm budowlanych albo o konieczne zwolnienia pracowników.
Przedsiębiorstwa budowlane w Wielkiej Brytanii wskazują na wciąż podwyższone tempo wzrostu cen materiałów do produkcji, ale w porównaniu z majem znacząco się obniżyło. Jako główne źródła wskazywano ceny paliw i surowców, co pokazuje, że dotychczasowy spadek ich cen jest wciąż mało zauważalny.
Źródło: Home Broker