Słaby czwarty kwartał i problemy z opcjami pogrążyły wyniki banków

„- Jednak przyszedł IV kwartał, który zmienił oblicze bankowości. Instytucje musiały radzić sobie z problemem opcji walutowych, wyższymi kosztami ryzyka kredytowego i zmniejszającą się marżą odsetkową – mówi Marek Juraś, szef działu analiz Domu Maklerskiego BZ WBK. Dodaje, że w IV kwartale wyniki banków giełdowych spadły w ujęciu rocznym o 38 proc. Spośród największych instytucji w 2008 r. zyski poprawiły jedynie PKO BP i BRE Bank.”, czytamy.

„Eksperci, którzy przez większą część ubiegłego roku przekonywali, że instytucje finansowe zanotują dobre rezultaty, nie przewidzieli kłopotów z opcjami walutowymi. Problem okazał się na tyle duży, że doprowadził do obniżki wyniku netto giełdowych banków o 1,1 mld zł. Prezesi tych instytucji dodają, że na tym straty mogą się nie skończyć. Bank Handlowy już po opublikowaniu raportu za ostatni kwartał podał, że musiał ten okres dodatkowo obciążyć odpisami opiewającymi na 89 mln zł.”, czytamy dalej.

„Bankom zaszkodziła również wojna depozytowa. W pierwszej połowie 2008 r. instytucje notowały duży wzrost wyników odsetkowych, dzięki wysokim stopom procentowym i dynamicznie rosnącej akcji kredytowej. W IV kwartale rozpoczęła się jednak walka o oszczędności, która znacząco wpłynęła na wyniki z odsetek.”, pisze dziennik.

Ten rok zapowiada się cieżko dla sektora bankowego. W porównaniu do ubiegłych lat znacząco spadnie sprzedaż kredytów mieszkaniowych i produktów inwestycjnych. Instytucje finansowe będą szukać oszczędności, a wiele z nich zapowiedziało już zwolnienia pracowników.

Więcej na ten temat w „Parkiecie”.
Na podstawie: Piotr Rutkowski