Słowo o obligacjach

Obligacje skarbowe to z definicji papiery dłużne emitowane przez Skarb Państwa. Są one formą pożyczki udzielonej Skarbowi Państwa przez nabywcę obligacji, którym może być osoba fizyczna lub prawna, zarówno rezydent jak i podmiot zagraniczny. Obligacja określana potocznie jako papier skarbowy to dokument zobowiązujący do zwrotu pożyczki wraz z odsetkami w określonym terminie powyżej 1 roku. Bony Skarbowe to krótsza alternatywa obligacji z terminem wykupu nie przekraczającym 1 roku.

Ponieważ gwarantem udzielenia pożyczki jest Skarb Państwa, odpowiadający za zobowiązania całym swoim majątkiem, oznacza to praktycznie stuprocentową pewność inwestycji w Obligacje Skarbowe. Na rynkach finansowych nie ma lepszych i pewniejszych gwarancji niż te wydane przez Skarb Państwa. Obligacje są zatem instrumentem finansowym o największym profilu bezpieczeństwa i dają 100-procentową gwarancję zainwestowanego kapitału oraz wypłatę należnych odsetek. Dla porównania, zakładając lokatę w banku mamy gwarancję kapitału wyłącznie do poziomu 50 tysięcy euro, czyli 210 tys. złotych. Inwestorzy kupujący obligacje za miliony lub nawet miliardy złotych mają pewność, że tę kwotę inwestycji odzyskają wraz z odsetkami w dniu wykupu obligacji.

Obligacje zapewniają  zysk – odsetki – uzależniony od rodzaju obligacji. Na rynku są zatem obligacje o stałym oprocentowaniu (np. 2-letnie), o zmiennym oprocentowaniu (np. 3-letnie), obligacje indeksowane do wysokości inflacji. W ofercie adresowanej do inwestorów indywidualnych znajdują się obecnie cztery typy obligacji skarbowych, które można podzielić według kryterium terminu ich zapadalności. Nabywcy mają do wyboru papiery: 2-, 3-, 4- oraz 10-letnie.  

Wadą obligacji jest niezbyt wysoka stopa zwrotu. Ale pamiętajmy, że zakup Obligacji Skarbowych to praktycznie inwestycja bez ryzyka i stąd niska rentowność. W obecnej chwili obligacje 10-letnie zapewniają stopę zwrotu na poziomie 6,10 proc. rocznie. Obligacje o krótszym terminie zapadalności – 2 i 5-letnie – przyniosą roczną stopę zwrotu na poziomie 5,15–5,60 proc. W porównaniu z innymi inwestycjami finansowymi (giełda, lokaty bankowe) może to być mało satysfakcjonujące, ale najbardziej bezpieczne.

Jaką  część portfela inwestycyjnego powinny stanowić  bezpieczne instrumenty (obligacje, fundusze obligacji)?

To zależy od indywidualnej skłoności do ryzyka, która jest funkcją oczekiwanej stopy zwrotu i okresu inwestycyjnego. Im więcej obligacji w portfelu, tym mniejsza skłonność do ryzyka i mniejsza spodziewana stopa zwrotu. Inwestor, który nie godzi się na straty i chce mieć pewność wypłaty określonych odsetek, 100 proc. swoich inwestycji utrzymuje w Obligacjach Skarbowych. Taką strategię inwestycją mają na przykład zagraniczne fundusze emerytalne i niektóre przedsiębiorstwa dysponujące dużym zasobem gotówki. Bez ryzyka mogą na polskich Obligacjach Skarbowych zarobić 5 – 7 proc. rocznie. Z kolei inwestorzy, którzy godzą się na większe ryzyko, akceptując możliwość poniesienia znaczącej, lub nawet całkowitej straty nabywają aktywa, na których spodziewa się zarobić więcej niż na obligacjach. Rentowność obligacji skarbowych oznacza tzw. stopę zwrotu wolną od ryzyka. Rezygnując z inwestycji w obligacje na rzecz innych inwestycji finansowych inwestorzy powinni spodziewać się wyższej stopy zwrotu. Aktywa, które taką rentowność zapewnią to akcje, waluty, surowce czy nieruchomości.  

Połączenie inwestycji w obligacje z walorami giełdowymi, walutowymi, etc. tworzy konstrukcję umiarkowanego portfela inwestycyjnego. W jego skład wchodzi od 40 do 60 proc. obligacji, a reszta to aktywa o wyższym poziomie ryzyka.  

W okresie dużej destabilizacji rynków i sporej niepewności co do kierunku rozwoju światowej gospodarki bezpieczniej jest większą część portfela inwestycyjnego utrzymywać w Obligacjach Skarbowych o największej płynności rynkowej. To po to aby w sytuacji kiedy warunki do inwestycji ulegną poprawie, a ryzyko zmaleje, część aktywów wycofywać z obligacji przekierowując je na inne rynki finansowe lub przeznaczając na tzw. okazje inwestycyjne.

Jeśli zdecydowaliśmy się na inwestycje bezpośrednio w obligacje, to jakie w tej chwili mogą być najkorzystniejsze? Ze stałym, ze zmiennym oprocentowaniem?

Inwestycję w obligacje można zacząć już od kwoty 100 złotych. Tyle wystarczy, aby kupić obligację dostępną na rynku detalicznym. Najpewniejszą stopę zwrotu dają obligacje o stałym oprocentowaniu. Na przykład obligacje 2 letnie w tej chwili są sprzedawane na rynku detalicznym z rentownością 4,75 proc, ale w tym roku sprzedawane były nawet z oprocentowaniem powyżej poziomu 6,0 proc. Jeśli ktoś planuje inwestycje długoterminowe, np. związane z funduszem emerytalnym – warto przyjrzeć się 10-letnim obligacjom. Na rynku międzybankowym notowane są one z rentownością na poziomie 6,10 proc., co w kontekście spełnienia kryteriów konwergencji i wejścia Polski do Unii Walutowej wydaje się atrakcyjną inwestycją. Bardzo płynne i preferowane przez inwestorów z zagranicy są obligacje 5 letnie. Ich średnie oprocentowanie to w tej chwili 5,6 proc. To bardzo płynny instrument, który w razie konieczności można szybko spieniężyć.

Obligacje z rentownością  opartą o wskaźnik inflacji warto będzie kupować wówczas kiedy recesja w światowej gospodarce, zwłaszcza u naszych najważniejszych europejskich partnerów handlowych, zakończy się. To pobudzi wzrost cen w Polsce i przyśpieszy inflację. Dopiero wówczas rentowności obligacji inflacyjnych staną się atrakcyjne.

Tabela: rentowność obligacji Polskich i zagranicznych

*Według oprocentowania euroobligacji, obligacje w hrywnie – rynek bardzo mało płynny

Marek Wołos
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.
Źródło: Przegląd Finansowy Bankier.pl