Spadek cen materiałów budowlanych

Jak donosi „Rzeczpospolita” we wrześniu odnotowano niewielki spadek kosztów zakupu materiałów budowlanych o 1,15 proc. w stosunku do sierpnia.

„Całkowity koszt zakupu materiałów do budowy 152-metrowego domu [przyp. red.] wraz z projektem wynosi niecałe 150 tys. zł i jest o ponad 11 proc. niższy niż rok temu. Natomiast w stosunku do stycznia br. ceny spadły o ponad 7 proc.” – informuje „Rzeczpospolita”.

„Zdaniem analityków tegoroczny sezon budowlany będzie krótszy niż ubiegłoroczny. – Przychody ze sprzedaży materiałów budowlanych we wrześniu 2009 r. były o 10 – 15 proc. wyższe niż przed rokiem, a zarazem prawie o 5 – 10 proc. wyższe niż w sierpniu 2009 r. Także popyt we wrześniu 2009 r., w stosunku do września 2008 r., zwiększył się we wszystkich grupach towarowych – mówi Mirosław Lubarski, dyrektor marketingu grupy PSB. – Największy wzrost miał miejsce w izolacjach wodochronnych (plus 53 proc.), kolejno uplasowały się: pokrycia dachowe (plus 46 proc.), sucha zabudowa (plus 23 proc.), chemia budowlana (plus 21 proc.), materiały ścienne (plus 11 proc.), narzędzia (plus 10 proc.), drewno (plus 7 proc.), izolacje termiczne (plus 4 proc.) oraz stolarka otworowa (plus 1 proc.)”- pisze „Rzeczpospolita”.

W wyniku kryzysu w I półroczu 2009 roku drastycznie spadła liczba rozpoczętych budów mieszkań. Według danych GUS w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2009 roku budujemy mniej lokali w porównaniu do I półrocza roku ubiegłego o 28,3 proc. Znacznie lepiej kształtuje się sytuacja na rynku inwestorów indywidualnych. Różnica między rozpoczętymi budowami do czerwca 2009 roku w porównaniu do tego samego okresu 2008 roku wynosi 5,5 tysiąca nowych inwestycji inwestycji (2008 – 51 tys. lokali, 2009 – 45,5 tys.).
W tym miejscu należy również wspomnieć, że osoby fizyczne mogą starać się o zwrot podatku VAT za poszczególne materiały budowlane, które zostały zakupione po styczniu 2004 roku.

Więcej na temat w „Rzeczpospolitej” w artykule Anny Ogonowskiej-Rejer „Dom zbudujesz o 11 procent taniej niż rok temu.
K.H.

Źródło: Rzeczpospolita