W ciągu minionych dwunastu miesięcy spowodowaliśmy poza granicami kraju 36 tys. wypadków. To o 10 proc. mniej niż w latach 2008 i 2007, gdzie było ich rekordowo dużo – rzędu 40 tys. rocznie, informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.
„– Spadek liczby szkód to efekt mniejszej liczby wyjazdów zarobkowych – wyjaśnia Mariusz Wichtowski, prezes Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (PBUK).”
„Nie tylko mniejsza liczba wyjazdów zarobkowych jest powodem spadku liczby wypadków. Część Polaków, która zdecydowała się na pozostanie za granicą, przesiadła się z aut zarejestrowanych w Polsce na samochody zarejestrowane w danym kraju. Wówczas wypłaty za spowodowane przez nich wypadki obciążają ubezpieczycieli zagranicznych. Mniej szkód powodowali też posiadacze ciężarówek, którzy w związku z kryzysem jeździli znacznie rzadziej za granicę”, czytamy w dzienniku.
Wypadek samochodowy dla jego uczestników jest źródłem stresu. Aby zachować „zimną krew”, warto już wcześniej pomyśleć o zabezpieczeniu się na taką okoliczność, na przykład poprzez wyposażenie się w standardowy, dwujęzyczny formularz oświadczenia o zdarzeniu drogowym. Formularz do pobrania w tym miejscu.
Więcej na ten temat w dzisiejszej „Dzienniku Gazecie Prawnej”, w artykule Marcina Jaworskiego pt. „0,5 mld zł odszkodowań za wypadki za granicą”.