Srebro na topie

Hitem inwestycyjnym ubiegłego roku było srebro. W tym roku jego cena może dalej rosnąć, a to między innymi za sprawą dużego popytu z Chin.

W 2010 roku Chiny zaimportowały rekordową ilość srebra – 5159 ton, o 15 proc. więcej niż rok wcześniej. Po uwzględnieniu eksportu import netto wyniósł 3500 ton. Dotychczas kraj ten był eksporterem netto tego metalu. W ciągu pięciu lat Chiny przeobrażały się z eksportera w importera srebra – powiedział Lee Kui, dealer srebra z Pekinu.

Po raz pierwszy nadwyżka importu nad eksportem powstała w 2007 roku. W 2009 roku wyeksportowano z Chin 1575 ton srebra, o 58 proc. mniej w porównaniu z rokiem poprzedzającym.

Srebro, posiada nie tylko wartość inwestycyjną i pozawala zabezpieczyć się przed inflacją i skutkami kryzysu. Srebro znajduje szerokie zastosowanie w przemyśle, znacznie szersze niż złoto. Będzie ono wzrastać wraz z rozwojem nowoczesnych technologii i wzrostem gospodarczym. Coraz cześciej stosuje się je w nanotechnologiach. Szacuje się, że za 95 proc. światowego popytu na srebro jest odpowiedzialny przemysł.

Gospodarka Chin wzrastała średnio o 1/10 w ostatnich latach. Na ten rok przewiduje się tylko niewielkie spowolnienie. W Chinach jest ulokowana znacząca w skali światowej produkcja sprzętu elektronicznego, który pochłania coraz więcej srebra. Zazwyczaj nie jest ono odzyskiwane z zużytych urządzeń.
W 2010 roku cena srebra wzrosła o 83 proc. Dla porównania, złoto zyskało 30 proc. w tym czasie. Bieżący rok może przynieść dalsze wzrosty notowań srebra, szacuję je na 20-30 proc. Od początku lutego cena srebra wzrosła o 6 proc. W tym czasie notowania złota poruszały się w trendzie bocznym. Zatem tradycyjna wysoka korelacja cen tych dwóch metali została zachwiana.

Źródło: Investors TFI