Starostowie nie dostali pieniędzy na obsługę pożyczek dla bezrobotnych

„Zdaniem Rudolfa Borusiewicza ze Związku Powiatów Polskich jest to kolejny przykład obarczania powiatów nowymi zadaniami bez należytego wsparcia finansowego.

– Nie kwestionujemy udzielania tego typu pożyczek bezrobotnym. To bardzo dobry pomysł – mówi Marek Cieślak, starosta Żarski. – Chcemy tylko, by potraktowano nas tak samo poważnie jak kredytobiorców, którzy tracą pracę. Tymczasem nie daje się nam ani złotówki na obsługę tych pożyczek.
– Nasze doświadczenia dotyczące spłaty różnego typu pożyczek udzielanych bezrobotnym wykazały, że ich obsługa wymaga ogromnej pracy – dodaje Rudolf Borusiewicz. – Trzeba przyjmować wnioski, sprawdzić złożone dokumenty, na bieżąco analizować prawo bezrobotnego do spłaty kredytu, prowadzić korespondencję z bankiem, który udzielił kredytu itd. W przyszłości starostowie, w razie gdyby kredytobiorca nie spłacał pożyczki, będą wszczynać egzekucję.”, czytamy w dzisiejszym wydaniu dziennika.

„- Skąd niby mamy wziąć pieniądze na zatrudnienie nowych pracowników – pyta Marek Cieślak. Razem z innymi starostami z województwa lu buskiego planuje wystąpić z apelem do rządu. Takich apelów zdaniem Borusiewicza szykuje się znacznie więcej.”, informuje gazeta.

Zasady funkcjonowania nowego programu reguluje ustawa o pomocy państwa w spłacie kredytów mieszkaniowych dla osób bezrobotnych. Pomoc w spłacie kredytów hipotecznych udzielana jest osobom, które utraciły pracę po 1 lipca 2008 r. i zarejestrowały się w Urzędzie Pracy jako osoby bezrobotne. W celu skorzystania z rządowej pomocy muszą one uzyskać w swoim banku kredytującym zaświadczenie o wysokości kredytu i harmonogramie spłat. Następnie wraz z dokumentem z banku składają wniosek o udzielenie pomocy w regionalnym Urzędzie Pracy. Po podjęciu pozytywnej decyzji na temat przyznania pomocy osobie bezrobotnej, starosta przekazuje informację do realizacji Bankowi Gospodarstwa Krajowego. Bank w terminach określonych w decyzji starosty dokonuje wypłat rat pomocy na rachunek wskazany przez instytucję kredytującą informując jednocześnie osobę, która korzysta z pomocy o zrealizowanej płatności. Zwrot pomocy następuje po dwuletnim okresie karencji i będzie się odbywał w formie nieoprocentowanych rat spłacanych w ciągu kolejnych ośmiu lat na rachunek Urzędu Pracy, bez udziału BGK.

O sprawie pisze Renata Krupa-Dąbrowska w artykule „Są przepisy o pomocy w spłacie kredytów, brakuje środków na ich realizację” na łamach dzisiejszej „Rzeczpospolitej”.
Źródło: Rzeczpospolita, BGK

WB