Warunki, na jakich banki pożyczają sobie pieniądze, to tylko pozornie temat, który interesuje wyłącznie fachowców. Od stawek z rynku międzybankowego zależy oprocentowanie zobowiązań tysięcy kredytobiorców. Do tej pory wskaźnik WIBOR wyliczany był na podstawie ofert zgłaszanych przez kilka banków. Wkrótce kwotowaniom będzie się przyglądała specjalna rada ekspertów.
Stawka WIBOR wyliczana jest w każdy dzień roboczy, a jej wysokość zależy od deklaracji banków. Zgłaszają one po jakiej cenie gotowe są pożyczyć środki innym instytucjom, jak również ile są gotowe zapłacić za przyjęte depozyty. Grupa instytucji, które uczestniczą w ustalaniu WIBID i WIBOR jest wąska. W jej skład wchodzi obecnie 10 najbardziej banków najbardziej aktywnych na rynku pieniężnym.
Bankom wcale nie spieszy się do tego, by uczestniczyć w fixingu (ustalaniu) stawek. W ostatnim czasie kilka instytucji zrezygnowało z takiej możliwości. Narodowy Bank Polski stara się zachęcić instytucje na różne sposoby. Od maja tylko te z nich, które mają status dealera rynku pieniężnego będą miały dostęp do transakcji dokonywanych przez NBP w ramach tzw. operacji dostrajających. Aby posiadać taki status, trzeba będzie jednak brać udział w fixingu WIBOR i WIBID.
Cena pieniądza bliższa realiom
Zachęta ze strony NBP spowoduje zapewne, że swoje propozycje zgłaszać będzie więcej banków. Nie oznacza to, że stawka WIBOR zmieni się skokowo, ale średnia będzie obliczana na podstawie szerszego przekroju rynku.
W przeszłości zdarzało się, że bankom zarzucano utrzymywanie WIBOR-u na sztucznie zawyżonym poziomie. W 2009 roku takie podejrzenia zgłosił m.in. Witold Koziński, wiceprezes NBP. W tym czasie ruch na rynku międzybankowym niemalże zamarł, a banki proponujące swoje ceny mogły się spodziewać, że nie zawrą żadnych transakcji. Wyższy WIBOR pozwalał jednocześnie zwiększyć dochody z kredytów w złotych o zmiennym oprocentowaniu. Wprawdzie problem nie nabrał takich rozmiarów jak afera LIBOR, ale manipulowanie wynikiem jest łatwiejsze, gdy propozycje stawek zgłasza niewielka grupa banków.
Zwiększenia przejrzystości procesu ustalania stawek na rynku międzybankowym chce także Komisja Nadzoru Finansowego. 18 marca nadzorca ogłosił, że powstanie Rada ds. Stawek Referencyjnych WIBOR i WIBID. W jej skład wejdą członkowie wskazywani przez ZBP, ACI Polska (instytucję czuwającą nad ustalaniem stawek) i Przewodniczący KNF. Planowane jest także zaproszenie do tego grona przedstawicieli warszawskiej giełdy i Ministerstwa Finansów. Co najmniej połowa uczestników rady ma być niezależna – niezwiązana z bankami uczestniczącymi w panelu.
Rada ma nadzorować działanie fixingu i kontrolować przestrzeganie Regulaminu WIBOR. Nowe reguły, w tym zmieniony regulamin określający zasady ustalania stawek na rynku międzybankowym, wejdą w życie z początkiem lipca tego roku. Dla kredytobiorców nie będzie to oznaczać istotnych zmian, ale dokładniejsza kontrola rynku może pomóc w szybszym wychwyceniu nieprawidłowości w przyszłości, tak aby za ewentualne zmowy cenowe nie zapłacili bankowi klienci.