Stolica wysoko ceni wysokość

Mieszkania w Warszawie dzielą się na trzy grupy. Najtańszy jest parter. Ale i pośrednie, początkowe piętra cenowo nie dorównują podniebnym lokalom, tak uwielbianym przez zamożnych biznesmenów, celebrytów oraz menedżerów. Analitycy urban.one sprawdzili, które piętra do mieszkania preferują warszawiacy.


Parter to nie jest ulubiony poziom warszawiaków do zamieszkania


Według analityków urban.one, serwisu do samodzielnej i automatycznej wyceny nieruchomości, w Warszawie lokal na najniższej kondygnacji wybiera ledwie 6 proc. kupujących.

W stolicy najczęściej sprzedają się mieszkania do siódmego piętra, powyżej obrót spada systematycznie. Choć nie jest tak, że parter zupełnie nie mają wzięcia: dla rodzin z dziećmi ogródek może być atrakcyjną, dodatkową opcją. Tym bardziej, że cena jest również interesująca, średnio wynosi 6,9 tys. zł za m2 – zwraca uwagę Barbara Bugaj, analityk urban.one.

Niski obrót na warszawskich parterach jest podyktowany dwoma czynnikami. Po pierwsze, wiele budynków na tym poziomie posiada lokale usługowe, pomieszczenia gospodarcze lub garaże. Po drugie, to już polska tradycja – niezależnie od sąsiedztwa garaży niewiele kupujących w ogóle zakłada chęć zamieszkania na najniższym poziomie. Nikt też nie lubi zaglądania w okna przez przechodniów.

Wśród kupujących, najpopularniejsze jest drugie i trzecie piętro, na tych poziomach chętnie zamieszkało łącznie 36 proc. kupujących (po 18 proc. dla każdego piętra). Tu jednak wysoki popyt wpływa na ceny – średnio za metr kwadratowy własnego m trzeba wyłożyć już 7,4 tys. zł. Niewiele taniej jest na pierwszym i szóstym piętrze, wybieranym przez łącznie 22 proc. nabywców. Powyżej 6. kondygnacji liczba transakcji stopniowo spada, co jednak nie oznacza obniżki cen. Wręcz przeciwnie: na tym poziomie rozpoczyna się przecież sprzedaż apartamentów, które w cenie wliczony mają jakże istotny czynnik: widok z okna.

W porównaniu do innych dużych polskich miast, stolica wyróżnia się bogatą ofertą apartamentów. Obserwujemy, że od co najmniej dwóch lat ich sprzedaż idzie bardzo dobrze. Ostatnie piętra zachęcają widokiem na panoramę miasta, ale często również ponadprzeciętnym standardem. Apartamenty trafiają w gusta zamożniejszej, bardziej wymagającej klienteli, tej której nie odstrasza cena. Przeciwnie, potwierdzi one pozycję i prestiż nabywcy– tłumaczy Barbara Bugaj.

Cena i posmak luksusu


Wysoki standard wyposażenia, materiałów, consierge oraz dodatkowe strefy fitness, SPA, basen to obecnie niemal standard w przypadku apartamentów w stolicy. Stąd bierze się wysokość średniej ceny powyżej 12. kondygnacji – 10,7 tys. zł za m2.

W naszej analizie nie uwzględniliśmy bezsprzecznego zwycięzcy rankingu zarówno cenowego, jak i „piętrowego” – Cosmopolitana przy ul. Twardej. Poza pojedynczymi wyjątkami, powyżej 24. kondygnacji w zestawieniu transakcji liczy się tylko ten wieżowiec, tak lubiany przez biznesmenów jak i najwyższe kadry menedżerskie – wyjaśnia analityk urban.one.

W grupie badanych umów sprzedaży od 2015 r., apartament na najwyższej kondygnacji mieścił się na 42. piętrze Cosmopolitana i oznaczał piękny widok za imponującą cenę. Majętny nabywca dysponuje teraz niemal 195-metrowym apartamentem, za który zapłacił 6,7 mln zł. Daje to stawkę 35,5 tys. zł za m2. To ponad 30 proc. powyżej średniej dla apartamentów przy Twardej, ta wynosi bowiem 26,9 tys./m2.

Wśród innych „wysokich” i zarazem drogich adresów znalazły się m.in. lokale położone w wieżach przy Grzybowskiej 61. Tam za metr kwadratowy mieszkania trzeba zapłacić od 9 do nawet 20 tys. zł.

Piętro Średnia cena za m2 Liczba transakcji %

0

6 959 5,84%

1

7 054 10,99%

2

7 395 18,36%

3

7 448 18,12%

4

7 576 15,34%

5

7 736 10,52%

6

8 128 6,74%

7

8 116 5,20%

8

7 942 3,07%

9

7 735 2,08%

10

7 667 1,30%

11

7 582 1,12%

12

8 375 0,47%

pow.12

10 653 0,84%