Rata kredytu w złotych zaciągniętego pod koniec 2007 r. na kwotę 300 tys. zł i 30 lat (z wkładem własnym na poziomie 25%) wynosi dziś ok. 2170 zł, a w czerwcu wynosiła jeszcze 2129 zł, wzrosła zatem o 41 zł – wynika z obliczeń Expandera. Wzrost jest znacznie większy w przypadku kredytów we frankach, odpowiednio do 1794 zł z 1504 zł, czyli o 290 zł.
Większe podwyżki dla nowych, czy „starych” kredytów?
Sytuacja jest bardziej skomplikowana w przypadku nowo zaciąganych kredytów. Tu obok wzrostu rynkowych stawek oprocentowania i efektu osłabienia złotego mamy też podwyżki marż, a w przypadku kredytów walutowych dodatkowo wpływ kursu walutowego na początkową wysokość zadłużenia. Rata kredytu w złotych na 300 tys. zł na 30 lat zaciągniętego dziś wynosi 2222 zł, podczas gdy w czerwcu rata kredytu zaciągniętego wówczas na analogiczny okres i kwotę wynosiła 2100 zł. Różnica wynosi więc 122 zł i jest większa niż dla „starych” kredytów.
W przypadku nowo zaciąganych kredytów we frankach raty dziś i w czerwcu wynoszą odpowiednio 1697 zł i 1552 zł, czyli różnica to 145 zł. Zatem w przypadku kredytów we frankach wzrost raty jest mniejszy dla nowo zaciąganych kredytów niż dla „starych”, a w przypadku kredytów złotowych jest odwrotnie.
Rata kredytu zaciągniętego w końcu 2007 r.
Oprocentowanie powinno maleć
Większość ekonomistów oczekuje, że RPP utrzyma stopy procentowe na obecnym poziomie do końca tego roku, a w I kwartale przyszłego roku rozpocznie się cykl obniżek stóp procentowych. Kredytobiorcy już wcześniej mogą jednak liczyć na spadek oprocentowania kredytów w złotych, a tym samym wysokość raty z uwagi na przewidywany spadek stopy rynkowej. Obecnie 3-miesięczny WIBOR wynosi 6,86%, a notowania kontraktów FRA wskazują na spadek tej stopy do 6,43% za trzy miesiące.
3-miesięczny LIBOR dla franka szwajcarskiego wynosi dziś 2,87%. Notowania kontraktów FRA wskazują na silny spadek tej stopy za trzy miesiące, do 2,05%. Powstaje jednak pytanie, na ile pozytywny wpływ tej obniżki na wysokość raty kredytów we frankach będzie równoważony przez dalszy spadek wartości złotego.
Porównanie stóp oficjalnych i rynkowych
Atrakcyjne obligacje
Expander nie oczekuje, aby dzisiejsza decyzja RPP miała wpływ na postrzeganie polskiego rynku akcji, które zależy od czynników globalnych. Nie wpłynie też, co istotniejsze, na ocenę atrakcyjności naszych obligacji, których notowania najbardziej zależą od skłonności do ryzyka globalnych inwestorów. Obecne poziomy rentowności zachęcają do zainteresowania papierami skarbowymi. Pierwszy raz od długiego czasu wyglądają bardziej atrakcyjnie niż rynek pieniężny. Przypomnijmy, że rentowność obligacji gwałtownie wzrosła w ostatnich dwóch tygodniach, zbliżając się w szczytowym momencie do 7,8% dla papierów 5-letnich. Dziś wynosi 7,2% i w opinii Expandera może oczekiwać, że rozpoczęty spadek jest sygnałem odwrócenia trendu, co byłoby uzasadnieniem do inwestowania w obligacje bezpośrednio, a także poprzez fundusze lokujące w szczególności obligacje skarbowe.
Katarzyna Siwek, Jarosław Sadowski