Stopy procentowe bez zmian

Na lutowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy procentowe NBP bez zmian. Decyzja ta jest zgodna z listopadową deklaracją o utrzymaniu stóp na obecnym poziomie do połowy 2014 r.

Pomimo trwającej w ostatnim okresie wyprzedaży aktywów na rynkach wschodzących czy dalszej wyraźnej poprawy koniunktury w Polsce, brak jest nadal oznak nasilenia presji inflacyjnej. Choć na przełomie roku doszło do odwrócenia trendu inflacyjnego i, zgodnie z prognozami, obecnie należy się spodziewać stopniowego podwyższenia wskaźników wzrostu cen, to pozostają one nadal na poziomach istotnie niższych niż dolna granica celu inflacyjnego NBP. Dlatego nie należy oczekiwać zmiany stóp procentowych w najbliższych miesiącach. Warto jednak zaznaczyć, że gwałtowne osłabienie złotego obserwowane w końcu stycznia, może pobudzić władze monetarne do interwencji na rynku walutowym, jeśli ten trend byłby kontynuowany.

Uwagę rynków finansowych skupia obecnie ewentualna zmiana retoryki RPP, co do wskazówek na temat przyszłości polityki monetarnej, czyli tzw. forward guidance. W chwili obecnej wydaje się, że coraz lepsze wyniki polskiej gospodarki oraz słabszy kurs złotego, podnoszą prognozowaną ścieżkę inflacji w średnim okresie (drugie półrocze 2014 i rok 2015). Oznacza to, że konieczność dostosowania stóp procentowych powinna nastąpić wcześniej niż wynikało to z listopadowej projekcji NBP. Dlatego coraz mniej prawdopodobne jest, aby Rada zgodziła się na wydłużenie deklaracji o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian do końca bieżącego roku. Na precyzyjne wskazówki w tej sprawie będzie można liczyć jednak dopiero w marcu, kiedy to znane będą wyniki zaktualizowanej projekcji inflacyjnej NBP. Wydaje się jednak, że dość powolny wzrost inflacji, hamowany utrzymującymi się niskimi cenami surowców, może ograniczać wzrost presji inflacyjnej, co pozwoli Radzie na opóźnianie decyzji o zacieśnieniu parametrów polityki pieniężnej. Dlatego wydaje się, że stopy procentowe prawdopodobnie pozostaną bez zmian do listopada br.

Rada w tym miesiącu dotrzymała słowa, nie zaskakując analityków zmianą wysokości stóp, pomimo sporej nerwowości na rynkach. Członkowie RPP wcześniej zapowiadali, że podwyżka stóp procentowych czeka nas dopiero w drugim półroczu tego roku. Obecnie pojawiają się nawet głosy, że okres niezmiennych stóp może się przedłużyć. Warto jednak odnotować, że pomimo tej sytuacji na rynku depozytowym widać już pierwsze oznaki wiosny i pewnego „ocieplenia”. Średnia oprocentowania 5 najlepszych depozytów 3-miesięcznych to na przełomie stycznia i lutego 3,51 proc., podczas gdy dwa miesiące temu można było liczyć średnio zaledwie na 3,15 proc. Wobec potencjalnie przedłużającego się ociągania Rady do podnoszenia stóp trudno jednak spodziewać się rewolucji w bankowych ofertach depozytowych. Nim oprocentowanie lokat zacznie przypominać to sprzed kilku lat, minie jeszcze trochę czasu.

W poszukiwaniu wyższych stóp zwrotu warto uważnie śledzić oferty banków i polować na okazje, których do czasu zmiany strategii przez RPP nie powinno zabraknąć na rynku, choćby w ofercie kont oszczędnościowych. Osoby szukające ponadprzeciętnych zysków będą musiały rozejrzeć się za nieco bardziej skomplikowanymi rozwiązaniami, jak np. lokata z funduszem. Część środków w takim produkcie trafia na lokatę, której oprocentowanie jest zwykle znacznie wyższe niż średnia rynkowa, zaś pozostała część – do jednego lub kilku funduszy inwestycyjnych. Trzeba jednak pamiętać, że są to produkty przeznaczone dla osób, które akceptują pewien poziom ryzyka, ponieważ strata poniesiona na funduszu może okazać się wyższa niż odsetki wypracowane na lokacie. Dlatego punktem wyjścia przy doborze odpowiedniego połączenia lokaty z funduszami powinna być część inwestycyjna, a nie depozytowa.

Dariusz Winek, główny ekonomista BGŻOptima i BGŻ

Tomasz Gomółka, ekspert BGŻOptima