Studia nie na własną kieszeń

Darmowe studia to niestety utopia. Wprawdzie państwowe uczelnie oferują bezpłatny program nauczania, ale rachunki za materiały dydaktyczne czy miejsce w akademiku trzeba niestety pokryć z własnej kieszeni. Uczący się często nie są w stanie podjąć pracy w pełnym wymiarze godzin. Skromna pensja może nie wystarczyć na pokrycie wszystkich wydatków. W efekcie żacy wciąż uzależnieni są od pomocy materialnej ze strony krewnych. Studenci nadal mieszkający z rodzicami nie mają kłopotów z „transferem” gotówki. W nieco innej sytuacji są osoby, które zdecydowały się na studiowanie z dala od domu. Z myślą o nich firma LCC International oferuje szybkie i bezpieczne przekazy gotówkowe.

Zagraniczne kłopoty?

Coraz większa grupa żaków decyduje się na zagraniczną wymianę w ramach różnych programów (np. Socrates Erasmus) czy umowy międzyuczelnianej. Zagraniczne stypendia przeważnie trwają nie więcej niż jeden semestr, więc nie ma większej potrzeby zakładania konta bankowego w obcym kraju. Chcąc przesłać pieniądze poza granice Polski istnieje możliwość ich transferu za pośrednictwem np. poczty, jednak wysokie prowizje oraz długi czas oczekiwania mogą skutecznie odstraszać potencjalnych klientów. Alternatywą staje się międzynarodowy pośrednik przekazu pieniędzy – firma LCC International, który oferuje swoje usługi w przystępnej cenie. Na uwagę zasługuje także gęsta siatka punktów obsługi rozmieszczona w ponad 90 krajach.

Kraj krajowi nierówny

Obce miejsce czy brak zaufanych znajomych sprawia, że osoby znajdujące się w sytuacji awaryjnej zmuszone są prosić o pomoc materialną swoich krewnych. Student wyjeżdżający, np. do Hiszpanii może błędnie przekalkulować planowane wydatki, gdyż ceny usług czy produktów w poszczególnych państwach różnią się od siebie. Opłaty w oddziałach LCC International są takie same. Prowizja nie uszczupli zasobów naszego portfela, gdyż wynosi zaledwie 3% od wpłacanej kwoty (minimum 30 zł dla zagranicznych transferów). Ponosi ją jedynie osoba wpłacająca, co szczególnie ucieszy tych, którzy czekają na zastrzyk gotówki.