„W ramach czyszczenia porftela aktywów banku zostanie powołany fundusz specjalnego przeznaczenia, do którego bank wytransferuje toksyczne instrumenty wartości 60 mld dol. Funduszem zarządzać będzie Szwacjarski Bank Narodowy, który pod zastaw tych aktywów udzieli funduszowi 54 mld doi. pożyczki. Bank był aktywnie zaangażowany w obrót toksycznymi instrumentami pochodnymi opartymi na kredytach hipotecznych. Jego straty i odpisy przekroczyły już 60 mld dol. Pracę w banku straciło już ponad 6 tys. osób.”, informuje gazeta.
„Niewiele lepiej sytuacja wygląda w drugim co do wielkości banku Szwajcarii – Credit Suisse. Wedle nieoficjalnych informacji zamknie on trzeci kwartał na dużym minusie. By ratować się przed upadkiem, zarząd przekonał prywatnych inwestorów, z państwowym funduszem inwestycyjnym z Kataru na czele, o dokapitalizowanie banku 12 mld dol.”, czytamy.
Kryzys finansowy zatacza coraz szersze kręgi także w Europie. Pod koniec września rządy Belgii, Holandii i Luksemburga wyłożyły 11,2 mld euro, żeby ratować Fortis. Jednocześnie niemieckie banki uruchomiły specjalną linię kredytową dla konsorcjum bankowego Hypo Real Estate. Brytyjski rząd zdecydoiwał się przejąć większościowe udziały w czterech najpotężniejszych bankach – Royal Bank of Scotland, Barclays, HBOS i Lloyds TSB. W ubiegłym miesiącu zapadła także decyzja o nacjonalizacji brytyjskiego banku hipotecznego Bradford & Bingley.
Więcej na ten temat w „Dzienniku”
Na podstawie: Błażej Dowgielski