TBWA\Telescope i Koalicja „Dach nad Głową” tworzą kampanię społeczną na rzecz walki z biedą mieszkaniową

W Polsce 6,5 miliona osób żyje w substandardowych warunkach (brak instalacji grzewczych, wodociągowych, kanalizacyjnych, zbyt mały metraż na osobę). 11,9 miliona osób mieszka w przeludnieniu, według standardów europejskich, czyli w mieszkaniach, gdzie na pokój przypada więcej niż 2 osoby. 3,2 miliona rodzin nie ma samodzielnego mieszkania. Jesteśmy na ostatnim miejscu jeśli chodzi o budownictwo mieszkaniowe w Europie – na 1000 mieszkańców przypada w Polsce 307 mieszkań2, a w innych krajach 400-500 mieszkań.

Jednocześnie akty i umowy polskie i międzynarodowe gwarantują prawo do właściwego mieszkania. Mówi o tym Konstytucja RP, ustawa samorządowa, Deklaracja Praw Człowieka, Europejska Karta Społeczna. Prawo to istnieje jednak tylko na papierze, a kolejne rządy ignorują problem, którego skala rośnie.

W tej sytuacji, w 2005 roku, Fundacja Habitat for Humanity Poland zaprosiła kilkanaście organizacji pozarządowych do współpracy, aby rozpocząć szersze działania na rzecz poprawy sytuacji mieszkaniowej.

– Rozpoczęliśmy działania koalicji, bo czuliśmy, że wobec skali problemu biedy mieszkaniowej, sami niewiele zmienimy. Z czasem do grupy kilkunastu organizacji pozarządowych dołączali eksperci. Dyskusje i spotkania wskazywały na potrzebę wypracowania i wdrożenia systemowych rozwiązań. Nie wystarczą zmiany, bo nie ma co zmieniać. Polityka mieszkaniowa nie istnieje, trzeba ją stworzyć – mówi Dorota Binkiewicz z Habitat for Humanity, koordynatorka kampanii.

Kampania społeczna poprzedzona została badaniami na temat postrzegania problemu przez Polaków (TNS OBOP, Dom badawczy MAISON, marzec 2008). Badania te pokazały, że problem mieszkaniowy (brak dostępnych finansowo mieszkań, złe warunki) postrzegany jest jako trzeci z najpoważniejszych problemów w Polsce, po bezrobociu i patologiach (alkoholizm i narkomania). 90% Polaków zgadza się ze stwierdzeniem, że w zakresie budownictwa brakuje rozwiązań dla niezamożnych i średniozamożnych . Niemal wszyscy badani (96%) uważa, że rząd robi zbyt mało dla poprawy sytuacji mieszkaniowej Polaków.

Kampania przebiegać będzie dwuetapowo: pierwszy etap to pokazanie problemu, skali, konsekwencji (brak warunków do nauki, wykluczenie społeczne, zagrożenie dla zdrowia, emigracja). “W maju, przez cały miesiąc, w kilkunastu miastach w Polsce (m.in. Warszawa, Katowice, Poznań, Wrocław, Kraków, Łódź, Trójmiasto, Gliwice, Bytom, Tychy, Zabrze, Gliwice) będzie można zobaczyć billboardy i citilighty kampanii, przygotowany został także spot radiowy i strona internetowa: www.dachnadglowa.org.” – dodaje Malina Wieczorek, Non Profit & Art Promotion Director TBWA\TELESCOPE.

Kolejny etap to prace związane z rozpoczęciem procesu tworzenia narodowego programu mieszkaniowego. Chcemy stworzyć przestrzeń do debaty publicznej, z udziałem ekspertów, autorytetów, polityków, aby w efekcie wypracowana została długoterminowa strategia walki z biedą mieszkaniową. Debata planowana jest na jesień. Do tego czasu koalicja pracuje nad tym, aby przekonać polityków, ministerstwo, rząd, że to problem, którym trzeba się wreszcie poważnie zająć i stworzyć systemowe rozwiązania dla tych osób, które dziś nie mają szans na to, aby godnie mieszkać.

Jedną z takich rodzin jest rodzina Michała Gosa. Pan Michał z żoną Agata i dwiema córeczkami, mieszka w 30 metrowym , dwupokojowym mieszkaniu w Warszawie. Zajmują 9-metrowy pokój, w drugim mieszkają rodzice pana Michała i jego dorosły brat. Pan Michał jest motorniczym tramwaju, pani Agata pracowała jako kelnerka, chwilowo nie pracuje i zajmuje się dziećmi – młodsza córka urodziła się dwa miesiące temu. Rodzina szukała różnych rozwiązań sytuacji mieszkaniowej: sprawdzali możliwość zaciągnięcia kredytu w banku, ale nie maja zdolności kredytowej, nawet na małe mieszkanie w miejscowościach podwarszawskich. Wynajęcie mieszkania to także zbyt duże obciążenie, przy ich dochodach. Myśleli o przeprowadzce do Radomia, skąd pochodzi pani Agata – ale to oznaczałoby, że pan Michał spędzałby kilka godzin dziennie dojeżdżając do pracy w Warszawie. Próbowali także w gminie, ale także bez sukcesu. – Gmina ma mieszkania dla rodzin patologicznych. Jeśli ktoś uczciwie pracuje, nie pije, nie rozrabia – nie ma szans na pomoc gminy. To absurd, że ludzi nie zachęca się w żaden sposób, żeby się starali wziąć życie w swoje ręce, żeby wychodzili z alkoholizmu, poszukali pracy. Wiedzą, że jeśli będą się starali, to stracą mieszkanie.

Takich rodzin jest w Polsce tysiące. Brakuje dla nich rozwiązań. Kampania społeczna „Dach nad Głową” ma być pierwszym krokiem do zmiany tej sytuacji.

Kampanię wsparły: Agencja TBWA/Telescope, E-Graphics, POMPA, AMS, Dom mediowy Mediaedge:CIA