Trend wzrostowy

Zgodnie z naszymi prognozami para EURUSD zwyżkuje do oporu na poziomie 1,4480. Rynek pozytywnie przyjął informację nt. przyjęcia kolejnego programu pomocowego dla Grecji. Nie tylko główna para walutowa zaareagowała zdecydowanymi wzrostami – podobna zwyżka widoczna była na rynku akcji.

Indeks S&P500 wzrósł z poziomu 1327 punktów do 1343 punktów na zamknięciu. W dniu dzisiejszym wzrosty są kontynuowane. Indeks otworzył się luką wzrostową powyżej 78,6% zniesienia Fibonacciego (1344 punkty) ostatnich spadków. To jest niemalże potwierdzeniem, iż znajduje się w impulsie wzrostowym i w najbliższym czasie testować będziemy szczyt na poziomie 1376 punktów. Tak zdecydowane wzrosty na giełdach przekładają się na zdecydowane umocnienie złotego względem innych walut. CHFPLN znajduje się już na poziomie 3,35. Zamknięcie na wykresie dziennym poniżej wsparcie (3,36) otwiera drogę w okolice 3,27 – 3,30. Osoby posiadające kredyt we frankach szwajcarskich co najmniej na kilka tygodnii mogą odetchnąć. Pozytywna sytuacja na giełdach, surowcach oraz wzrosty na parze EURUSD prowadzić będą do dalszego umocnienia takich walut jak AUD, NZD oraz CAD.

W dniu dzisiejszym brak jest danych makroekonomicznych, które istotnie mogłyby wpłynąć na rynek. 

Para EURPLN zamknęła się w dniu wczorajszym poniżej wsparcia na poziomie 3,99 co sugeruje dalszą zniżkę w okolice 3,94 – 3,95.

Na wykresie dziennym para walutowa EURUSD zbliżenia się do górnego ograniczenia formacji flagi na poziomie 1,4480. Z poziomu tego możliwe jest odreagowanie, jednak w perspektywie kilku sesji spodziewamy się przebicia górą tego poziomu, a w perspektywie kilku tygodnii testowania poziomu 1,50.

Sygnał kupna, który wygenerowany został na zamknięciu środowej sesji okazał się skuteczny. W dniu wczorajszym obserwowaliśmy zdecydowane umocnienie funta szterlinga względem dolara amerykańskiego. Zasięg wynikający z formacji to minimum 1,6370.

Para USDJPY kontynuuje ruch spadkowy. W dniu wczorajszym zamknięcie nastąpiło poniżej wsparcia na poziomie 78,45 co sugeruje dalszą kontynuację ruchu spadkowego.

Źródło: IDM SA