Trichet uspokaja sytuację wokół strefy euro

Prezes Europejskiego Banku Centralnego Jean-Claude Trichet podczas czwartkowej konferencji prasowej poinformował, że bank zawiesza stosowanie zasady minimalnego ratingu dla portugalskich papierów dłużnych przyjmowanych jako zabezpieczenie pod pożyczki płynnościowe. Oznacza to, że ostatnia obniżka ratingu dla kraju przez agencję Moody’s nie zagraża utrzymaniu płynności przez portugalskie banki.

Zdaniem Rady Zarządzającej EBC program gospodarczy Portugalii wynegocjowany z KE, EBC i MFW jest odpowiedni dla obecnej sytuacji ekonomicznej kraju. Komentarz Tricheta stał się solidnym wsparciem dla notowań euro w czwartek, powstrzymując unijną walutę przed dalszymi spadkami wywołanymi przez powrót obaw o rozprzestrzenianie się europejskiego kryzysu zadłużenia. Decyzja o zawieszeniu kryterium minimalnego ratingu uspokoiła inwestorów, jednocześnie stając się kolejnym argumentem w nieoficjalnej walce europejskich władz (rządowych i monetarnych) z agencjami ratingowymi, które swoimi decyzjami utrudniają opanowanie sytuacji gospodarczej na Starym Kontynencie. Prezes Trichet odniósł się także do ryzyka bankructwa któregoś z krajów, stwierdzając, iż o takim zdarzeniu powinny decydować zaangażowane strony (czyli wierzyciele i państwo-dłużnik), a nie powinno to leżeć w gestii strony trzeciej. Była to odpowiedź na ostrzeżenia agencji ratingowych, że proponowane w pakiecie ratunkowym Grecji dobrowolne rolowanie długu przez prywatnych wierzycieli będzie również traktowane jako forma restrukturyzacji i w konsekwencji bankructwo kraju. EBC, sprzeciwiając się praktykom agencji ratingowych, wyciągnęło rękę w kierunku Portugalii, uspokajając sytuację, przynajmniej na pewien czas.

O poprawie nastrojów na rynkach finansowych w dniu wczorajszym nie decydował tylko komentarz szefa EBC. Raport firmy ADP pokazał w czerwcu przyrost zatrudnienia w amerykańskim sektorze prywatnym o 157 tys., ponad dwa razy więcej niż się spodziewano. To, w połączeniu ze spadkiem liczny nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (do 418 tys. z 432 tys.), przywróciło nadzieję, że po krótkoterminowym spowolnieniu ożywienie gospodarcze ponownie przyspieszy. Raport ADP wzmocnił też spekulacje, iż dzisiejszy oficjalny, rządowy raport o zmianie zatrudnienia również pozytywnie zaskoczy, podtrzymując dobry sentyment na rynkach na zakończenie tygodnia.

Ocieplenie atmosfery na rynkach finansowych nie ominęło także rynku złotego. Zmiana o 180 stopni sytuacji wokół euro doprowadziła do mocnych spadków na parach crossowych, tj. USD/PLN, GBP/PLN oraz CHF/PLN. Względem unijnej waluty złoty także aprecjonował, testując poziom 3,93. W piątek rynek będzie wyczekiwał popołudniowych danych z amerykańskiego rynku pracy, zatem do tego czasu notowania będą stabilne. W dalszej części dnia, zakładając dobre odczyty z USA, złoty może dalej zyskiwać na wartości, schodząc w kierunku 3,92.

Źródło: