Sytuacja na parze EUR/USD i zachowanie zielonego wskazują na rosnący sentyment do amerykańskiej waluty, której pomogły również wtorkowe bardzo złe dane na temat wskaźnika koniunktury ZEW w Niemczech, który niespodziewanie wyniósł -5,6 pkt wobec oczekiwań na poziomie ll,4pkt. Para EUR/USD w poniedziałek 21 sierpnia o godzinie 16:30 testowała poziom 1,2930, co było reakcją inwestorów na złe piątkowe dane ze Stanów Zjednoczonych na temat indeksu Michigan Sentiment ( 78,7 pkt wobec prognoz 83,8 pkt.), jednak już na sesji amerykańskiej dolar umocnił się i kurs spadł poniżej silnej linii wsparcia 1,28. Oczekiwania inwestorów na dużo słabsze dane z amerykańskiego rynku nieruchomości, oraz lepsze czwartkowe dane z niemieckiej gospodarki, gdzie między innymi indeks koniunktury IFO był lepszy od oczekiwań i wyniósł 105 pkt vs. 104,8 pkt, powodowały, że kurs EUR/USD próbował powrócić powyżej poziomu 1,28, jednak na sesjach zza oceanem następowało odreagowanie i aprecjacja zielonego. W piątek 25.08 jedno euro kosztowało 1,2748 USD. Polska waluta w ubiegłym tygodniu nie reagowała na dobre dane z polskiej gospodarki. Między innymi sprzedaż detaliczna w lipcu wyniosła 11,4% a bezrobocie spadło do poziomu 15,7%. Inflacja bazowa netto wzrosła do poziomu 1,3%, jednak jest to nadal dużo poniżej celu inflacyjnego i do końca roku RPP nie powinna podwyższyć kosztu pieniądza. Kursy par EUR/PLN, USD/PLN oraz GBP/PLN powędrowały na północ i w piątek 25 sierpnia o godzinie 17:00 były odpowiednio na poziomach 3,9310, 3,0829 oraz 5,8163. Również norweska korona umocniła się w stosunku do złotówki do poziomu 0,4903 a szwedzka korona poruszała się w range’u 0,4235 -0,4280. W tym tygodniu ważne dla rynku walutowego będzie posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego oraz piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy. W poniedziałek zapadnie decyzja w sprawie stóp procentowych na Węgrzech, co może pozytywnie wpłynąć na polską walutę i spowodować chwilowe odreagowanie ostatniej deprecjacji, a we wtorek poznamy zapiski FED z poprzedniego posiedzenia oraz wskaźnik zaufania konsumentów zza oceanu. We środę opublikowana zostanie między innymi dynamika PKB w II kwartale w USA oraz szacunkowe dane z Polski. Para EUR/USD powinna nadal poruszać się w rangę’ u 1,27 – 1,29 z tendencją do umocnienia zielonego. Zagrożeniem dla dolara może być zbliżający się do wybrzeży Florydy huragan „ Ernesto”. Prawdopodobnie ominie Zatokę Meksykańską i zlokalizowane w tym regionie platformy wiertnicze, jednak w każdej chwili może zmienić kierunek przemieszczania się i spowodować deprecjację amerykańskiej waluty. Złotówka w obecnym tygodniu powinna nadal osłabiać się, w poniedziałkowej sesji spodziewamy się jednak korekty do poziomu 3,9275 – 80. We środę Szwedzki Bank Centralny podejmie decyzję w sprawie poziomu stóp procentowych i spodziewana podwyżka kosztów pieniądza, może pomóc szwedzkiej koronie wybić się górą z range’u 0,4235 – 0,4280 na parze SEK/PLN. Również norweska korona powinna kontynuować aprecjację w stosunku do polskiej waluty.