UOKiK radzi, jak inwestować oszczędności, aby zminimalizować możliwość strat w przyszłości

Trwa kampania UOKiK „Policz i nie przelicz się”, w której Urząd radzi, jak inwestować oszczędności, aby zminimalizować możliwość strat w przyszłości. Dziś o najbardziej popularnych instrumentach finansowych, czyli akcjach i obligacjach.

fot. Shutterstock

– W kampanii „Policz i nie przelicz się” zachęcamy do mądrego i ostrożnego lokowania oszczędności i myślenia o tych inwestycjach długofalowo. Zmieniają się stopy procentowe, wycena spółek i ich kondycja. Warto to wszystko wziąć pod uwagę, a także dywersyfikować swoje finanse, nie stawiając wszystkiego na jedną inwestycję. Przed podpisaniem umowy i wpłaceniem pieniędzy, zawsze dokładnie czytaj dokumenty, sprawdzaj emitenta i podejmuj decyzję bez emocji, po głębokim namyśle. Pamiętaj, że to ty, a nie doradca finansowy, poniesiesz skutki finansowe, jeśli inwestycja będzie nietrafiona – mówi Tomasz Chróstny, Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Akcje i obligacje – ogólne rady

Żeby zacząć inwestować w papiery wartościowe potrzebna jest przede wszystkim wiedza i doświadczenie. Najbardziej tradycyjne produkty o charakterze inwestycyjnym to akcje i obligacje. Są one emitowane (wypuszczane do obrotu) przez podmiot (emitenta) w celu pozyskania kapitału. Przed ich nabyciem dowiedz się, jaki cel inwestycyjny podmiot planuje osiągnąć, np. wejść na nowy rynek.

Czytaj i analizuj. Przed podpisaniem umowy – czy to na zakup akcji, czy obligacji – dokładnie zapoznaj się z jej warunkami. Nie wierz na słowo sprzedawcy czy doradcy – wymagaj dokumentów potwierdzających ich oświadczenia i analizuj ich treść. Jeśli już dostaniesz dokumenty do podpisu, przeczytaj je – upewnij się, że kupujesz produkt, o którym rozmawiałeś z doradcą. Jeżeli czegoś nie rozumiesz, zapytaj o szczegóły podmiot, który oferuje ci papiery wartościowe. Jeżeli nadal nie rozumiesz zawartych tam zapisów – nie inwestuj w ten produkt!

Nie spiesz się. Uważaj na „super okazje” – gdzie doradca finansowy przekonuje, że trzeba szybko podjąć decyzję, bo taka szansa może się nie powtórzyć albo że oferta jest limitowana. Pamiętaj, że w handlu stosowane są różnorodne techniki wywierania wpływu na twoje decyzje, a ich głównym celem ma być zwiększenie sprzedaży. Dlatego daj sobie czas do namysłu i ewentualnej konsultacji decyzji np. z rodziną czy znajomym ekonomistą. Pośpiech nie jest dobrym doradcą, szczególnie dla początkującego inwestora.

Akcje

Akcje to papiery wartościowe, które mogą być emitowane (sprzedawane) tylko przez spółki akcyjne i spółki komandytowo–akcyjne. Ich nabycie wiąże się z nabyciem majątku w takich podmiotach. Posiadanie akcji daje prawo do udziału w zyskach (dywidendy), o ile wystąpią. Akcjonariusze podejmują decyzję o zainwestowaniu zysku spółki. Inwestowanie w akcje z jednej strony umożliwia uzyskanie wyższego zarobku, co wiąże się z możliwą częstą zmianą wartości akcji (w szczególności gdy spółka ma faktycznie dobre notowania na giełdzie i dobrą kondycję finansową) ale też, z drugiej strony nabycie akcji może też wiązać się z ryzykiem braku zysku czy nawet utraty zainwestowanych środków, w szczególności gdy inwestycje spółki, której akcje nabyto, nie powiodły się.

O czym należy pamiętać przed zakupem akcji?

Obligacje (w tym korporacyjne)

Obligacje to papiery wartościowe, przy pomocy których emitent (ten, kto „wypuszcza” obligacje na rynek) zadłuża się u obligatariusza, czyli nabywcy tego papieru wartościowego, a po umówionym czasie odkupuje je od nabywcy za umówiony procent. Najbardziej znane wśród konsumentów są obligacje emitowane przez Skarb Państwa.

Na rynku finansowym funkcjonują jednak bardziej ryzykowne obligacje zwane korporacyjnymi, emitowane przez podmioty prywatne. Inwestowanie w nie może się wiązać nie tylko z brakiem oczekiwanego zysku, ale też z utratą całości zainwestowanych środków, w szczególności gdy podmiot emitujący obligacje przed ich wykupem popadnie w problemy finansowe i stanie się niewypłacalny. Obligatariusze są bowiem zaspakajani z majątku spółki w ostatniej kolejności.

Window dressing – uważaj

Inwestorzy powinni być szczególnie wyczuleni na firmy, które poprzez emisję obligacji korporacyjnych lub akcji w ofercie publicznej pragną radykalnie zwiększyć swoją pozycję rynkową – takie akcje bywają zwykle mocno nagłośnione, gorąco dyskutowane na portalach ekonomicznych i zbiegają się niekiedy w czasie z wypuszczeniem przez firmę na rynek nowego „przełomowego” produktu czy innowacji. Tzw. agresywnym ofertom publicznym towarzyszy niekiedy kampania określana jako window dressing (dekorowania okna) w której przedsiębiorstwo, stosując odpowiednie zabiegi księgowe czy nakręcając zainteresowania inwestorów, potrafi bardzo „napompować” swoje notowania na giełdzie, budując wrażenie, że jest w dużo lepszej kondycji niż w rzeczywistości. Z czasem jednak, gdy uda się sprzedać inwestorom nowy pakiet akcji czy obligacji, to „przybranie” opada, a firma, zamiast przynieść nadzwyczajne zyski, przynosi nadzwyczajnie – w porównaniu z resztą rynku – straty. Badania spółek z Warszawskiej Giełdy Papierów wartościowych wskazały, że firmy stosujące window dressing przy agresywnych ofertach publicznych, przynosiły zyski nawet o 8% mniejsze w skali roku (co może się przekładać na stratę kilkudziesięciu procent wartości inwestycji w perspektywie kilku lat) od firm o bardziej konserwatywnej polityce emisji.

O czym należy pamiętać przed zakupem obligacji korporacyjnych?

Prezes UOKiK wypowiadał się już w tej sprawie w decyzji nr RBG-13/2019 dotyczącej Idea Banku ostrzegając, że „Specjalista z zakresu finansów także byłby świadomy faktu, iż to, że sytuacja firmy na dzień nabycia obligacji jest dobra, nie oznacza, że będzie równie dobra za rok, za dwa, gdy nadejdzie czas wykupu obligacji przez emitenta”. Podkreślamy, że wyniki finansowe spółki osiągnięte w przeszłości nie muszą się powtórzyć. Bieżące i przyszłe osiąganie zysków przez przedsiębiorstwa to sytuacja dynamiczna, na ukształtowanie której mają wpływ różnorodne czynniki ekonomiczno-gospodarcze a przede wszystkim to, czy planowany cel finansowy spółki zostanie osiągnięty. Przy inwestowaniu należy zwrócić uwagę, że jest bardzo dużo zmiennych mających wpływ na wyniki finansowe firm, a przede wszystkim że często występują czynniki od firmy niezależne, jak zmiany kursów walut, zmiany w światowej gospodarce czy też preferencje klientów, którym dana firma proponuje dany produkt czy usługę.

Pamiętaj, że zawsze ostateczna decyzja w sprawie inwestycji powinna należeć do ciebie. To ty zarządzasz swoimi finansami i to ty poniesiesz wszystkie konsekwencje swoich decyzji – i te pozytywne w postaci zysków, i te negatywne w postaci utraty nawet całości zainwestowanego kapitału. Jeśli więc nie rozumiesz mechanizmu funkcjonowania swojej inwestycji – nie inwestuj! Nie opieraj swojej decyzji wyłącznie na rekomendacji doradcy finansowego, który pozyska prowizję za przekonanie ciebie do inwestycji. To nie on również straci swoje środki w przypadku niepowodzenia inwestycji, tylko ty.

Źródło: UOKiK