Urlop z przygodami

Wyjeżdżając na urlop, marzymy o odpoczynku, odkrywaniu nowych miejsc, oderwaniu się od codzienności. Europ Assistance Polska dba o to, aby wspomnienia przywiezione z wakacji zawsze były miłe, nawet jeżeli podczas urlopu dojdzie do nieprzewidzianych sytuacji, szczególnie tych związanych ze zdrowiem. Wśród wszystkich zgłaszanych do Centrum Alarmowego spraw zdarzają się różne historie, za każdą z nich stoi osoba, która potrzebuje wsparcia. Europ Assistance Polska pomaga rocznie tysiącom podróżnych na całym świecie.


Z roku na rok rośnie liczba osób, która wyjeżdżając na wakacje, pamięta o zakupie ubezpieczenia podróżnego. Z danych VII Ogólnopolskiego Badania Assistance Europ Assistance Polska wynika, że 15% Polaków posiada assistance podróżny. Chociaż to wciąż niewiele, odsetek ten konsekwentnie się zwiększa (w 2011 roku było to jedynie 9%). Taka sytuacja jest niewątpliwie następstwem wzrostu świadomości ubezpieczeniowej Polaków, którzy przed wyjazdem na wakacje mają świadomość potencjalnych komplikacji i zabezpieczają się na wypadek nagłego zachorowania lub wypadku, wykupując dodatkowe ubezpieczenie podróżne. Jak pokazują historie klientów Europ Assistance, okazuje się ono bardzo przydatne.

Azjatycki problem


Rodzina z dzieckiem spędzała wakacje w Tajlandii na wyspie Phangan. W trakcie wypoczynku dziecko klientów źle się poczuło, było osłabione i miało trudności w oddychaniu. Rodzice skontaktowali się z Centrum Alarmowym, które zorganizowało transport malucha motorówką przy asyście lekarza na wyspę Ko Samui, gdzie znajdował się najbliższy szpital. Okazało się, że u dziecka zdiagnozowano kwasicę ketonową. Konieczny był transport do wyspecjalizowanego szpitala w Bankoku, gdzie dziecko zostało poddane leczeniu. Po zakończonej hospitalizacji Centrum Alarmowe zorganizowało lot samolotem rejsowym matki z dzieckiem do Polski. W przypadku braku ubezpieczenia, koszt udzielonej pomocy wynosiłyby około 24 000 zł.

Dodatkowe „atrakcje”


Inna nasza klienta odpoczywała na Ibizie. Pech chciał, że niefortunnie stanęła na nierównej powierzchni, łamiąc kość w nodze. Konieczna okazała się stabilizacja całej kończyny a jakikolwiek transport musiał odbywać się w pozycji leżącej. Pani nie chciała w takim stanie kontynuować wypoczynku i bardzo chciała wrócić do Polski, do bliskich i swoich lekarzy. Niestety, żaden samolot wylatujący z wyspy nie miał możliwości przetransportowania poszkodowanej w pozycji leżącej. Centrum Alarmowe zorganizowało więc rejs promem do Barcelony, a stamtąd już lot do Polski samolotem przystosowanym do transportu chorych. Na szczęście klientka miała ubezpieczenie podróżne z wysoką sumą ubezpieczenia, w przeciwnym razie leczenie i transport powrotny do kraju kosztowałby ją ponad 22 000 zł.

Nurkowanie na Cyprze


Klient spędzał urlop na Cyprze. Ponieważ wybrzeża cypryjskie stanowią idealne miejsca do nurkowania, klient postanowił skorzystać z tej okazji. Niestety zapominał o podstawowych zasadach bezpiecznego nurkowania i zbyt szybko wynurzył się na powierzchnię. W efekcie u klienta wystąpiła choroba dekompresyjna i musiał być poddany leczeniu w komorze hiperbarycznej. W przypadku braku ubezpieczenia, koszt takiej hospitalizacji wynosiłyby ok. 85 000 zł.

Spokój gwarantowany


– Gdy coś nieprzewidzianego przydarzy nam się w Polsce, zwykle potrafimy sobie doskonale poradzić sami. Niestety poza granicami kraju każdy, nawet najbardziej prozaiczny problem, wydaje się być większy i jest dodatkowo obarczony trudnościami w komunikacji w języku obcym, nieznajomością lokalnej infrastruktury czy prawa. A do tego dochodzi stres oraz troska o zdrowie i bezpieczeństwo. Trudno w takich sytuacjach racjonalnie szukać rozwiązania. Ubezpieczenie podróżne zdejmuje z klientów ten ciężar. Wystarczy skontaktować się z Centrum Alarmowym, które w imieniu poszkodowanego zorganizuje niezbędną pomoc, mając na uwadze przede wszystkim jego bezpieczeństwo i zdrowie, ale też optymalizację kosztów. Tym bardziej że Centrum Alarmowe zatrudnia doświadczonych, wielojęzycznych koordynatorów, którzy potrafią radzić sobie w najtrudniejszych sytuacjach- mówi Joanna Nadzikiewicz, Dyrektor Handlowy w Europ Assistance Polska.

– Co roku pomagamy tysiącom naszych klientów, 33% wszystkich zgłoszeń przyjmujemy oczywiście w okresie wakacyjnym, ale jak pokazują nasze statystyki, Polacy potrzebują naszej pomocy cały rok. Europ Assistance wspiera nawet w najbardziej odległych zakątkach świata, w 2015 roku pomagaliśmy podróżnym między innymi w takich rejonach jak Botswana, Wyspy Zielonego Przylądka, Gwadelupa, Wallis i Futuna, Nepal, czyAntigua i Barbuda-dodaje Rafał Marczewski, Dyrektor Operacyjny w Europ Assistance Polska

Telekonsultacja – bezpieczna i wygodna alternatywa dla tradycyjnej wizyty w ambulatorium


Nowością na polskim rynku są telekonsultacje, które dają możliwość telefonicznej konsultacji medycznej, bez względu na to, w jakim rejonie świata znajduje się podróżujący. Dzięki takiemu rozwiązaniu ubezpieczony może skorzystać z pomocy polskojęzycznego lekarza przez całą dobę. Konsultacja może odbywać się telefonicznie lub za pośrednictwem internetu, przez wideokonferencję, co daje możliwość pokazania lekarzowi objawów i symptomów ewentualnych chorób. Klient ma możliwość kontaktu z lekarzem za pomocą programów i aplikacji tj. Skype, Messenger, Whats App oraz otrzymywania recept drogą mailową bądź na smartfona.

– Europ Assistance Polska rekomenduje korzystanie z telekonsultacji w przypadku mniej poważnych dolegliwości, takich jak: drobne urazy, bóle pleców, przeziębienia, zatrucia pokarmowe, wysypki, porażenia słoneczne, którym nie towarzyszy gorączka wyższa niż 38°C. Telekonsultacja jest wygodną alternatywą dla tradycyjnej pomocy ambulatoryjnej. Jeśli sytuacja nie jest poważna, klient otrzymuje stosowną poradę bez konieczności wychodzenia z hotelu i udawania się do placówki medycznej, co przy najlepszej nawet organizacji, wiąże się nieraz z kilkugodzinną przerwą w wypoczynku. Co ważne, telekonsultacja pomaga zaoszczędzić ubezpieczycielowi spore nieraz kwoty. Przykładowe, średnie koszty wizyty ambulatoryjnej to 324 euro w Europie, 625 euro w Ameryce Płn., czy 505,90 euro w Ameryce Płd. – stwierdza mówi Joanna Nadzikiewicz.

Jak wynika z VII Ogólnopolskiego Badania Assistance Polacy kupują polisy turystyczne u agenta ubezpieczeniowego (58%) lub w biurach podróży (42%). Wzrosła liczba osób (z 9 % do 11%), które przed wyjazdem na wakacje wykupują ubezpieczenie podróżne przez internet. Najbardziej przydatne świadczenia przysługujące w ramach ubezpieczenia podróżnego to organizacja i pokrycie kosztów leczenia (85%) i transport medyczny (63%).

/Grupa Europ Assistance