W 2000 bankomatów wypłacimy gotówkę palcem. Rusza duży projekt Planet Cash

Biometria coraz śmielej wkracza do polskiego sektora bankowego. Jeszcze w tym roku firma IT Card zamierza zainstalować około 2 tys. bankomatów umożliwiających wypłatę gotówki „na palec”. Takie maszyny pojawią się m.in. w Biedronkach. Jednocześnie rusza nowy projekt: „Biometryczna Łomża”.


Do końca roku firma IT Card zamierza zainstalować 2 tysiące bankomatów biometrycznych, które wykorzystywać będą technologię Finger Vein opracowaną przez firmę Hitachi. Do IT Card należy druga co do wielkości niezależna sieć bankomatów w Polsce – Planet Cash. Dziś składa się ona z 600 bankomatów, ale ma się zwiększyć o kolejne 1400 urządzeń (firm Wincor Nixdorf i Diebold). Jak podaje IT Card, bankomaty staną w dogodnych lokalizacjach na terenie całego kraju, w tym w sklepach sieci Biedronka, Carrefour oraz Intermarché, jak też w centrach najważniejszych polskich miast. Maszyny tego operatora działają już także w placówkach kilku banków, w tym Banku BGŻ. Firma wdraża to rozwiązanie pod hasłem „Gotówka w zasięgu palca”.

Finger Vien nie jest technologią nową, bo w naszym sektorze obecna jest już od 5 lat. Do tej pory jednak nie była wdrożona na szeroką skalę. Pionierami wdrażania bankowości biometrycznej na naszym rynku były banki spółdzielcze. Bank Polskiej Spółdzielczości oraz część Banków Spółdzielczych, w tym: Podkarpacki Bank Spółdzielczy, Krakowski Bank Spółdzielczy (od lipca 2014 r.), Bank Polskiej Spółdzielczości, Bank Spółdzielczy w Kielcach oraz Powiślański Bank Spółdzielczy, posługują się nią przy uwierzytelnianiu transakcji bankomatowych i wypłat świadczeń socjalnych z bankomatów (około 200 bankomatów).

Biometrię wykorzystują w oddziałach Bank BPH oraz Getin Bank (w placówkach Getin UP) do identyfikacji klientów i autoryzacji transakcji. Ten ostatni zainstalował ponadto czytniki w samoobsługowych placówkach Getin Point. Szerzej na ten temat pisaliśmy przy okazji testowania nowego rozwiązania.

Technologia Finger Vein została opracowana pod koniec lat 90-tych w Japonii przez firmę Hitachi. Głównym celem wdrożenia nowej technologii było stworzenie alternatywy dla biometrii odcisku palca, która ze względu na wiele wad i kontrowersji z nią związanych nie przyjęła się w społeczeństwie japońskim. Finger Vein nie wykorzystuje odcisku palca, a jedynie unikalny wzór naczyń krwionośnych w palcu. Mówiąc wprost: odcięty palec, w którym nie krąży krew, będzie dla przestępcy bezużyteczny.


Każdy z nas ma swój unikalny wzór naczyń krwionośnych, który jest niepowtarzalny nawet dla bliźniaków jednojajowych. Wzór ten nie zmienia się przez całe życie, jednakże specjaliści rekomendują pierwszą rejestrację w wieku 15 lat i okresowe jej ponawianie. Wzór naczyń krwionośnych jest pobierany poprzez naświetlenie palca światłem bliskiej podczerwieni, które jest nieszkodliwe i powszechnie stosowane w medycynie.

Znawcy tematu przekonują, że wzorzec biometryczny powstaje w sposób jednokierunkowy, co oznacza, że nie da się odtworzyć struktury naczyń krwionośnych na jego bazie. Wzorzec nie zawiera też żadnych danych wrażliwych. Dzięki temu że dana biometryczna znajduje się wewnątrz ludzkiego ciała, technologia ta zapewnia ochronę prywatności użytkowników. Potwierdziła to francuska organizacja ochrony danych osobowych CNIL, która stwierdziała, że biometria nie stanowi zagrożenia dla prywatności użytkowników.

Technologia ta jest powszechnie stosowana w Japonii. Wykorzystuje ją tam 293 banki (m.in. Mizuho Bank, SMBC, Japan Post Bank, CITI, HSBC itd.) i została wdrożona w ponad 76 tysiącach bankomatów oraz ponad 40 tys. oddziałów. W 2010 roku turecki IS Bankasi wdrożył największy projekt biometryczny w regionie EMEA właśnie w oparciu o technologię Finger Vein (3000 bankomatów). Jak podaje IT Card, rozpoczęto już rozmowy na temat połączenia polskiej biometrycznej sieci bankomatów Planet Cash z siecią biometryczną Turkiye IS Bankasi w Turcji, aby utworzyć pierwszą na świecie międzynarodową sieć bankomatów biometrycznych.

Podobną technologią jest technologia naczyń krwionośnych dłoni (ang. Palm Vein) opracowana przez firmę Fujitsu. W tym przypadku bazuje ona na unikalnym układzie naczyń krwionośnych w całej dłoni, ale ze względu na duży rozmiar całego czytnika i znaczącą liczbą odrzuceń technologia nie zyskuje na popularności w europejskiej bankowości. Wdrożyły ją m.in. japoński Bank of Tokyo Mitsubishi, brazylijski Banco de Bradesco i turecki Ziraat Bank.

Na tę chwilę nie wiadomo, jak szybko technologia Finger Vein przyjmie się na naszym rynku. Jak podaje IT Card, po uruchomieniu sieci Planet Cash z usług biometrycznych będą mogły korzystać wszystkie banki w Polsce. Firma podaje też, że poważne zainteresowanie przyłączeniem się do systemu biometrycznego wyraziło już kilka czołowych banków komercyjnych. Nie ujawnia jednak ich nazw. Jakiś czas temu biometrię testował w placówkach m.in. Alior Bank.

W tym kontekście warto wspomnieć o jeszcze jednej ważnej inicjatywie. Miasto Łomża wraz z firmą IT Card rozpoczęły prace przygotowawcze do wdrożenia pierwszego w Polsce programu autoryzacji danych z użyciem technologii biometrycznych. Celem projektu „Biometryczna Łomża” jest zbudowanie „modelowej Gminy” i pozyskanie dotacji ze środków publicznych w tym Unii Europejskiej. Projekt ma promować Łomżę, jako miasto stawiające na innowacje. Docelowo palec miałby zastąpić zastąpi szereg tradycyjnych dokumentów, którymi mieszkańcy Łomży posługują się na co dzień. Za pomocą identyfikacji biometrycznej palca będą mogli podejmować gotówkę z bankomatów, opłacać bilety komunikacji miejskiej, wybrane usługi publiczne, korzystać z usług Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji czy pobierać świadczenia wypłacane przez ZUS. Miasto rozważa też objęcie projektem rejestru ewidencji ludności. Jeśli takie rozwiązanie się przyjmie, będzie to niewątpliwie przełom dla technologii biometrycznej w Polsce.

Wojciech Boczoń

w.boczon@bankier.pl

Chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach? Obserwuj mnie na Twitterze.