W 2012 nieruchomości tanieją

W roku 2012, według ekspertów Związku Firm Doradztwa Finansowego (ZFDF), ceny mieszkań w największych polskich miastach będą spadać. Wprowadzenie kolejnych, ostrych restrykcji przy udzielaniu kredytów hipotecznych sprawi jednak, że nie każdy chętny będzie mógł skorzystać z cenowej odwilży na rynku nieruchomości i nabyć własne lokum.

W 2012 trudniej o kredyt na mieszkanie

Z początkiem roku 2012 weszła w życie rekomendacja S III, która wprowadza wiele istotnych zmian dotyczących przyznawania kredytów hipotecznych, w szczególności tych udzielanych w obcej walucie. W efekcie nowych przepisów, możliwości zaciągnięcia zobowiązań na zakup mieszkania będą bardzo utrudnione. Zdaniem Roberta Wasilewskiego (Credit House Polska i Związek Firm Doradztwa Finansowego) dla większości kredytobiorców jedyną dostępną alternatywą będą kredyty w PLN, choć te też będą trudniej dostępne. Według Wasilewskiego zmiana liczenia zdolności kredytowej spowoduje jej obniżenie dla kredytów w PLN średnio o około 10%. Nie jest to dużo, ale dla osób, których zdolność kredytowa jest niska, będzie to znaczące utrudnienie. Ludzie ci będą musieli szukać tańszego mieszkania lub uzbierać wkład własny. Taka sytuacja ograniczająca dostępność kredytów może wymusić spadek cen nieruchomości. – Nie spodziewałbym się nagłych i dużych spadków, ale faktycznie kilkuprocentowe ruchy w dół są realnym scenariuszem – stwierdza.

Ceny mieszkań będą spadać

Według prognoz analityka Home Broker i Związku Firm Doradztwa Finansowego, Bartosza Turka ceny mieszkań w największych miastach Polski powinny w kolejnych 12 miesiącach spaść o ponad 3%. Ekspert stwierdza, że gdyby brać pod uwagę analogię historyczną, to większej korekty można się spodziewać na rynku pierwotnym, który znacznie dynamiczniej dostosowuje się do sytuacji rynkowej niż przedstawiciel rynku wtórnego, który chce sprzedać nieruchomość. Turek ilustruje to następującym przykładem: – Przeciętna cena ofertowa w takich miastach jak Warszawa, Wrocław, Poznań czy Trójmiasto w ostatnich 12 miesiącach spadła na rynku pierwotnym o 300 do 900 zł za m kw. Dla porównania na tych samych rynkach i w tym samym czasie korekta cen ofertowych mieszkań używanych nie przekroczyła 300 zł za metr. Zatem według ekspertów ZFDF rok 2012 będzie dobrym momentem na zakup nieruchomości, szczególnie przez osoby dysponujące gotówką. W związku z tym, że banki mogą ograniczyć częściowo akcję kredytową, a co za tym idzie ograniczony zostanie popyt efektywny, osoby z gotówką będą miały łatwiejszy dostęp do tzw. „okazji”.

Jeśli faktycznie okaże się, że banki nie będą udzielały kredytów na zakup własnego lokum, wtedy wzrośnie popyt na wynajem, a to pociągnie wzrost jego ceny, co niewątpliwie ucieszy osoby czerpiące zyski z wynajmu nieruchomości.

 

Źródło: Żarówka PR i Marketing