W centrum uwagi wystąpienie Tricheta, Bernanke i Obamy

Czwartek obfituje w istotne przemówienia decydentów. Po tym, jak poznamy decyzję ECB odnośnie stóp procentowych, jako pierwszy wytępi Trichet.

Stopy najprawdopodobniej będą utrzymane na niezmienionym poziomie, jednak istotne będzie to jak szef ECB odniesie się do kwestii zagrożeń inflacyjnych i poziomu stóp procentowych. Jak na razie są małe szanse na bardziej gołębią retorykę, która byłaby sygnałem do rozpoczęcia luzowania polityki monetarnej. Wystąpienie to może w znacznym stopniu zaważyć na notowaniach EURUSD, gdyż słabe perspektywy odnośnie wzrostu gospodarczego strefy euro rozbudziły oczekiwania na obniżkę kosztu pieniądza.

Pod wieczór gro uwagi będzie koncentrowało się wokół wystąpień Bernake i Obamy. Szef Fed będzie się skupiał na perspektywach gospodarczych i być może uchyli rąbka tajemnicy odnośnie możliwych decyzji, jakie zostaną podjęte pod koniec września, podczas gdy ostatni prelegent przedstawi w Kongresie program ożywienia amerykańskiego rynku pracy. Najprawdopodobniej prezydent przedstawi wart 300mld USD pakiet wspierający tworzenie miejsc pracy poprzez obniżenie niektórych podatków, zwiększenie nakładów na infrastrukturę  oraz pomocy finansowej dla władz stanowych i lokalnych.

W raporcie o stanie amerykańskiej gospodarki mówił przede wszystkim o umiarkowanym tempie wzrostu gospodarczego. Niepokój goszczący na rynkach doprowadził do obniżenie oceny sytuacji ekonomicznej w niektórych regionach. Zgodnie z tym co przedstawiła  Beżowa Księga presja cenowa zmalała, wydatki konsumentów wzrosły w większości oddziałów, rynek pracy pozostaje stabilny, natomiast nieciekawa sytuacja utrzymuje się wciąż na rynku nieruchomości.

Nastroje na rynkach uległy poprawie po tym jak wczoraj wieczorem włoski Senat zatwierdził plan oszczędnościowy zaproponowany przez rząd Berlusconiego, który ma przynieść ponad 54 mld euro oszczędności w ciągu 3 lat. Co więcej, niemiecki Trybunał Konstytucyjny odrzucił pozwy mające na celu zablokowanie udziału Niemiec w pakietach pomocowych. Po trzech dniach zniżek  zagraniczne indeksy akcji ponownie rosły. Na rynku walutowym sytuacja powinna pozostać dość stabilna w oczekiwaniu na nowe impulsy, jakim będą kolejno przemówienia Tricheta, Bernanke i Obamy.

EURPLN
Zgodnie z oczekiwaniami wczorajszy dzień przyniósł odreagowanie w okolice 4,20, gdzie przebiega geometryczne wsparcie w postaci zniesienia 38,2% całości fali wzrostowej kształtującej się od początku września tego roku.  EURPLN będzie pozostawał pod wpływem sytuacji na rynkach zagranicznych. Umocnienie złotego  może mieć dość ograniczony charakter. Silnym oporem pozostaje strefa 4,24-4,2580.

EURUSD
Eurodolar pozostaje stabilny w oczekiwaniu na wystąpienie Tricheta. Strefa wsparcia w rejonie 1,3970-1,40 jest jak na razie broniona, jednak istnieje ryzyko przełamania tych poziomów w przypadku bardziej gołębiej retoryki ECB. Strefę oporu wyznacza  okolice 1,4160-1,4195. Większej zmienności na tej parze należy spodziewać się po południu. 

GBPUSD
Funt pozostaje słabszy w oczekiwaniu na decyzje Banku Anglii w sprawie stóp, Para zliża się do wsparcia w postaci rozszerzenia  141,4% podfali wzrostowej z okolic 1,6110 w rejon 1,6625. Ewentualne przełamanie okolic 1,5889 otworzy drogę w rejon minimum z lipca tego roku, tuz poniżej poziomu 1,58 USD za GBP.  Aktualna pozostaje strefa oporu 1,6040-1,6060.

USDJPY
Praktycznie od miesiąca na USDJPY utrzymuje się bardzo wąski zakres wahań, jednak w ciągu dwóch ostatnich dni para oddaliła się sierpniowych minimów lokalnych, co z technicznego punktu widzenia może sugerować próbę wyjścia powyżej poziomu 78 jenów za dolara. Opór w postaci linii trendu spadkowego znajduje się obecnie w rejonie 78,50.

Źródło: IDM SA