W którym banku najtańszy ROR?

Do wyliczeń „Gazeta” przyjęła, że klient wybiera możliwie niski abonament, najtańszą kartę płatniczą, dostęp do pieniędzy przez telefon lub internet, i wykonuje pięć przelewów miesięcznie. Założono, że klient wypłaca gotówkę wyłącznie z własnych bankomatów banku. Nie uwzględniono opłat za samo wydanie i wznowienie karty debetowej.

Okazuje się, że klienci bardziej „tradycyjni”, czyli ci, którzy dzwonią do banku i rozmawiają z operatorem infolinii, zlecając mu przelewy, zapłacą za używanie konta od 132 zł do prawie 300 zł rocznie. Najmniej w BZ WBK, a najwięcej w Citibanku. Jeżeli natomiast klient zdecyduje się na wykonywanie przelewów w automatycznym serwisie telefonicznym to Citibank przesunie się do czołówki najtańszych banków.

Natomiast osoby, które preferują przelewy internetowe, płacą za roczne używanie konta średnio o połowę mniej. Najmniej wydadzą klienci mBanku i Multibanku. Najdroższe są banki Pekao i BPH – tu klient zapłaci 155-162 zł. Pekao pobiera dodatkowo złotówkę za każdy wykonany przelew. Żeby korzystać z darmowych przelewów w banku BPH klient musi płacić 9,95 zł lub aż 12,95 zł miesięcznego abonamentu za konto Sezam Max.