W oczekiwaniu na poprawę, czyli podsumowanie wyników spółek za I kwartał 2009 roku

Pogarszające się dane makroekonomiczne dotyczące polskiej gospodarki znalazły odzwierciedlenie w wynikach spółek giełdowych za pierwszy kwartał 2009 r. Zysk netto wszystkich polskich spółek notowanych na warszawskim parkiecie wyniósł nieco ponad 1 mld zł, podczas gdy w analogicznym okresie ubiegłego roku wynik ten był znacznie lepszy i przekroczył 9 mld zł.

Pogarszające się otoczenie makroekonomiczne wpłynęło negatywnie na prawie wszystkie sektory czy segmenty rynku. Liczba spółek, którym udało się poprawić wyniki finansowe jest naprawdę niewielka. 

Wśród firm, które poradziły sobie najlepiej w minionym kwartale wymieniać można np. Asseco Polska. Spółka wypracowała o ponad 40% wyższy zysk niż w pierwszym kwartale 2008 r. Znacznie gorzej wypadły spółki z sektora paliwowego. Wynik netto trzech spółek z tego sektora – PKN Orlen, Lotos oraz PGNiG – zmniejszył się o ponad 1,7 mld zł rok do roku. W przypadku banków, zgodnie z prognozami analityków, zyski okazały się znacznie niższe niż w 2008 r. Jednakże w ramach tego sektora pojawiły się podmioty, których wyniki były lepsze od oczekiwań rynkowych. Na pochwałę zasługuje BZWBK, ING Bank Śląski i BRE Bank. Wyniki gorsze od oczekiwań pokazał natomiast PKO BP. 

Dotkliwe spowolnienie gospodarcze i spadek sprzedaży detalicznej odczuły spółki z tzw. sektora „retail” (handel detaliczny). Słabo zaprezentowały się Monnari oraz LPP, które nie uniknęły straty. Nie zachwycił także wynik spółki Empik. Nieźle natomiast poradziła sobie spółka NG2 – operator sieci sklepów obuwniczych CCC, której udało się zachować dodatnią rentowność. W pojedynku operatorów sieci delikatesów, zdecydowanie lepiej wypadła spółka Bomi, która pochwaliła się przyzwoitymi wynikami, natomiast Alma Market zakończyła kwartał ze stratą prawie 9,5 mln zł.

Relatywnie dobrze wypadły spółki sektora budowlanego. Większości z nich udało się poprawić zysk netto. Szczególnie dobre wyniki osiągnęły największe spółki wchodzące w skład tego sektora – Budimex, PBG, Mostostal Warszawa, Polimex. Przyczyny takiego stanu rzeczy należy szukać w specyfice zawieranych przez te spółki kontraktów, które były podpisywane na korzystnych warunkach jeszcze w okresie „boomu” budowlanego. Ponadto spółki te nadal czerpią korzyści z inwestycji infrastrukturalnych i wszystko wskazuje na to, że w kolejnych okresach sytuacja ta nie ulegnie diametralnej zmianie.

Bardzo słabo zaprezentował się segment spółek mediowych. O ile Agora osiągnęła niewielki zysk, to wyniki TVN pozostawiają wiele do życzenia – spółka zakończyła kwartał ze stratą prawie 30 mln zł. 

Pomimo, iż wyniki spółek za pierwszy kwartał 2009 r. były bardzo słabe w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego, nie wpłynęło to negatywnie na zachowanie warszawskiej giełdy. Indeks WIG od połowy lutego wzrósł o ponad 40% i dzięki temu odrobiona została strata ze stycznia br. Od początku roku indeks znajduje się na poziomie +10%.

Wydaje się, że pogorszenie wyników spółek zostało już dawno zdyskontowane w cenach akcji i nawet słabe dane przedsiębiorstw nie zniechęciły inwestorów. Każdy lepszy od oczekiwań wynik – co często oznaczało mniejszy spadek zysków niż się spodziewano – powodował wzrost kursu akcji danej spółki. Należy oczekiwać, iż kolejne kwartały nie przyniosą skokowej poprawy kondycji przedsiębiorstw. Pierwsze symptomy wychodzenia światowej gospodarki z kryzysu powinny pojawić się dopiero w końcówce bieżącego roku i dopiero wtedy należy oczekiwać stopniowego polepszenia wyników spółek.
     
Tomasz Matras, Portfolio Manager Union Investment TFI
Źródło: Union Investment TFI