– Póki co wpłynęło trochę ponad połowę deklaracji podatkowych – mówi Małgorzata Kubiak, kierownik działu podatku od osób fizycznych nie- prowadzących działalności w Urzędzie Skarbowym na Mokotowie.
Nieco lepiej jest na Targówku. Tam tylko 30 proc. nie rozliczyło się z podatku. – Spodziewamy się, że tak jak przed rokiem najwięcej deklaracji przyjdzie pocztą – mówi Lidia Poprawa, p.o. naczelnika Urzędu Skarbowego na Targówku. Urzędnicy przygotowują się w najbliższych dniach na oblężenie okienek .
– Wydłużamy pracę we wtorek i środę do godziny 18, a w czwartek aż do godziny 20 – mówi Małgorzata Kubiak. Z fiskusem musimy się rozliczyć do 30 kwietnia.
Zeznania podatkowego za ubiegły rok nie złożyło także wielu mieszkańców Śląska.
– W całym województwie do złożenia pozostaje wciąż około 30 proc. zeznań podatkowych. Rok temu było ich tylko 15 proc. – mówi Grażyna Piechota, rzeczniczka Izby Skarbowej w Katowicach. W tym roku wiele osób czeka z rozliczeniem do ostatniej chwili, ponieważ musi zwracać podatek fiskusowi.
Tegoroczna nowość, czyli możliwość składania PIT przez internet, na razie nie cieszy się powodzeniem, choć procedura jest prosta.
Stosunkowo niewielkie zainteresowanie elektronicznymi rozliczeniami może być też spowodowane prozaicznymi przyczynami. Ta droga jest utrudniona dla osób, które zwykle PIT rozliczają wspólnie z mężem lub żoną.
Jeśli przy pomocy internetu składamy wspólne zeznanie małżeńskie, trzeba niestety pocztą przesłać do swojego urzędu skarbowego pełnomocnictwo w formie papierowej. Wymagany jest tu specjalny druk UPL-1.
Beata Sypuła
Współpraca Magda Olczak