WGI – 3,75 obronione

W południe Ministerstwo Finansów sprzedało 52-tygodniowe bony skarbowe za 1 mld zł przy popycie sięgającym aż 3,22 mld zł, natomiast średnia rentowność wyniosła tylko 3,88 proc. (dla porównania rok temu było to ok. 6 proc.).

W drugiej połowie dnia złoty osłabł i cena euro sięgnęła 3,77 zł wobec 3,7550 rano. Za taki ruch mogły być odpowiedzialne czynniki techniczne, nieudane przełamanie wsparcia na 3,75 spowodowało realizację zysków. Czekamy jednak na powrót wszystkich graczy na rynek. Oczekiwania na kolejną obniżkę stóp będą wspomagać rynek obligacji i przez to pośrednio złotego.

Krótkoterminowa prognoza

Ważne dane gospodarcze z Polski poznamy dopiero w czwartek (sprzedaż detaliczna i stopa bezrobocia). We wtorek rynek powinien przygotowywać się do wieczornego odtajnienia protokołu z posiedzenia FOMC. W dalszym ciągu należy liczyć się z atakiem na wsparcie na 3,75 dla kursu EUR/PLN.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

W poniedziałek rano za euro płacono niemal 1,1970 dolara, czyli najwięcej od dziesięciu dni. Korekcyjna przecena waluty amerykańskiej zaczęła się jeszcze w piątek wieczorem i była kontynuowana w poniedziałek podczas obrotów na rynku azjatyckim. Sprzyjał jej wzrost niepokoju na rynku ropy po kolejnych atakach na pracowników firm paliwowych w Nigerii.

Wraz z powrotem na rynek inwestorów europejskich eurodolar skierował się ponownie w dół i jeszcze przed południem osiągnął okolice 1,1935. Rynek pokazał, że w żadnej mierze nie jest gotowy na dłuższą wyprzedaż dolarów, gdy dobre ma się amerykańska gospodarka, a przedstawiciele Fed podkreślają wagę walki z inflacją, tym samym zapowiadając dalsze podwyżki stóp procentowych. Eurodolar był dziś jednak ospały. „Dzień Prezydencki” świętowali inwestorzy amerykańscy, a jedyna istotna publikacja makro (wysoka dynamika cen producentów w Niemczech w styczniu, wynosząca 1,2 proc. m/m wobec oczekiwanych 0,4), nie poruszyła rynkiem.

O 15:45 za euro wciąż płacono około 1,1940 dolara.

Krótkoterminowa prognoza

Wtorek zapowiada się nieco bardziej dynamicznie. Ważniejsze dane makro poznamy w środę, a jutro ewentualne zwyżki eurodolara mogą być wykorzystywane do sprzedaży wspólnej waluty, kurs może więc konsolidować się na obecnych poziomach.

Raport przygotowali

Krzysztof Kowalczyk

Marek Węgrzanowski

WGI Dom Maklerski