Wczoraj usłyszeliśmy wypowiedź przedstawicielki RPP Hanny Wasilewskiej-Trenkner, która stwierdziła w wywiadzie dla PAP, że ma nadzieję na powrót kursu złotego do poziomu z 1999 i 2000 r., gdyż był to poziom, który odzwierciedlał rzeczywistą wartość nabywczą złotego. To niekorzystna dla złotego wypowiedź, skoro strażnik jego wartości wypowiada się pozytywnie o wizji osłabienia krajowej waluty. Spadek wartości złotego powinien również wspomóc wzrost inflacji, z którą RPP ma za zadanie walczyć. Jeśli chodzi o parytet cen dóbr pomiędzy Polską a Europą Zachodnią, to szczególnie, jeśli spojrzymy na ceny żywności czy nieruchomości, wyraźnie zauważymy, że złoty ma jeszcze sporo miejsca do wzrostów.
Krótkoterminowa prognoza
Przedświąteczny tydzień powinien przynieść uspokojenie rynku, przewagę powinni mieć jednak nadal sprzedający złotówki.
Najbliższy opór to poprzedni szczyt – 3,10 na USD/PLN i 4,14 na EUR/PLN.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
To był dzień dolara
Piątkowe dane o cenach w imporcie w USA w lutym pokazały wzrost o 0,8 proc. (m/m), przy oczekiwaniach 0,4 proc. Ta informacja wzmocniła tylko dolara, który oscylował przy 1,33 po umocnieniu się do euro w ciągu dnia. Potwierdza bowiem wcześniejsze obawy o wzroście inflacji i otwiera drogę do kontynuacji cyklu podwyżek stóp procentowych. Dane o inflacji w USA w lutym zostaną opublikowane we wtorek, tuż przed posiedzeniem FED. Indeks zaufania konsumentów Uniwersytetu w Michigan był słabszy od oczekiwań – 92,9 pkt przy spodziewanej wartości 93,5, ale nie wpłynęło to na rynek.
Dolar staje się coraz silniejszy, ale ogólny obraz rynku – trend wzrostowy na EUR/USD pozostaje niezmieniony. Od szczytu ustanowionego w ubiegłym tygodniu euro straciło już 2 centy. Trend pozostaje trendem –fundusze spekulacyjne zaangażowane są cały czas w euro.
Krótkoterminowa prognoza
Obecne spadki EUR powinny wyhamować i dolar wrócić do głównej tendencji osłabiania się. Najważniejszym poziomem oporu pozostaje szczyt z końca 2004 r. 1,3666.
Raport przygotował
Adam Łaganowski
Warszawska Grupa Inwestycyjna SA