Wiosną łatwiej o tańsze auto z salonu

Przyczyną podwyżek jest mocny złoty i coraz wyraźniejsza konkurencja pomiędzy firmami. Nie za każdą markę zapłacimy jednak mniej – Skoda czy Mazda nie przygotowują cenowych promocji, informuje „Rzeczpospolita”.

„Od kwietnia Toyota obniża ceny w granicach 4 – 7 proc. na większość swoich modeli. Tanieje Mitsubishi: model Lancer od 5 do 10 tys. zł, terenowe pajero o 10 tys., natomiast o 12 tys. outlander – najpopularniejsze w Polsce auto typu SUV. Swoje ceny obniżył także Chevrolet: na model Aveo o 2 tys., natomiast na terenówkę Captiva o 8 tys. zł. Do obniżek lub wprowadzenia nowych promocji szykują się także inne marki„, donosi „Rzeczpospolita”.

„Choć rabatami część salonów kusi od początku roku, wiosenne obniżki mają być skuteczniejsze. – To naturalny moment na aktywizowanie sprzedaży. Właśnie wiosną spora część klientów podejmuje decyzję o kupnie auta – mówi Halarewicz.”

Na myśl o zwiększającej się sprzedaży samochodów zawsze zacierają ręce ubezpieczyciele. Każdy dodatkowy pojazd poruszający się po polskich drogach to dodatkowe ubezpieczenie OC. Zaś w pakiecie z nim, sprzedawać będą się jak zwykle dodatkowe opcje ubezpieczeniowe.

Więcej na ten temat w dzisiejszej „Rzeczpospolitej”, w artykule Adama Woźniaka pt. „Ceny aut będą teraz spadać”.