Wybierz OFE, bo cię komuś przydzielą

Jeżeli tego nie zrobią, pod koniec miesiąca ZUS będzie losował i przydzieli do jednego z pięciu funduszy obecnych na naszym rynku: AIG, Generali, Pekao, Pocztylion i Polsat. Osiągnęły one w ostatnich miesiącach najwyższe stopy zwrotu, a jednocześnie mają mniej niż 10-procentowy udział w rynku.

– Wysłaliśmy wszystkim zainteresowanym przypomnienie o konieczności wyboru funduszu emerytalnego – mówi Przemysław Przybylski, rzecznik ZUS. – Mniej więcej połowa ludzi zdecyduje się na wybór OFE do 10 stycznia. Reszta weźmie udział w losowaniu – przewiduje Przybylski.
Eksperci przekonują, że warto nawet w ostatniej chwili samodzielnie wybrać fundusz emerytalny.

Przede wszystkim dlatego, że gdy wylosowana osoba będzie chciała potem go zmienić, zapłaci za to z własnej kieszeni: w pierwszym roku 160 zł, w drugim 80 zł.

A o tym, że uczestnictwo w odpowiednim funduszu ma coraz większe znaczenie dla przyszłych emerytów świadczy to, jak wiele osób zmieniało w ostatnich miesiącach OFE. Według najnowszych danych spółki Analizy Online tylko podczas ostatniej sesji transferowej w listopadzie OFE zmieniło ponad 115 tys. osób.

Największym wygranym tego starcia między funduszami okazał się OFE AXA. Co prawda, odeszło z niego prawie 8 tys. osób, ale w tym samym czasie udało mu się pozyskać ponad 18,7 tys. nowych. Na drugim miejscu znalazł się fundusz ING, który zyskał o ponad 8,7 tys. więcej nowych klientów, niż stracił. W starciu o przejmowanych klientów przegrał natomiast Aegon – odeszło z niego ponad 15 tys. klientów, a przyszło tylko 4,5 tys. nowych. To najgorszy wynik w historii tego funduszu.

Niezależnie od tego, na kogo się zdecydujesz, warto pomyśleć również o samodzielnym odkładaniu pieniędzy na przyszłą emeryturę. Może się bowiem okazać, że świadczenia z ZUS-u i OFE nie dorównają wcześniejszym zarobkom emeryta.

Tym bardziej że takie okresy, jak chociażby ostatni rok, mogą w ostatniej chwili znacznie uszczuplić portfele przyszłych emerytów. Dlatego warto już dziś pomyśleć np. o kupnie polisy na życie bądź odkładaniu pieniędzy np. w bezpiecznym funduszu pieniężnym czy obligacji.

Łukasz Pałka