Wynajem – w tym roku będzie taniej?

W ostatnich kilku latach ceny wynajmu mieszkań w wielu polskich miastach rosły. Jest jednak nadzieja, że w najbliższym czasie wynajem będzie tańszy.

Nadpodaż mieszkań i ograniczenia w kredytach to złe informacje dla właścicieli lokali pod inwestycje. Z kolei u najemców wywołują nadzieję na tańsze lokum. Kolejne wydarzenia na rynku wynajmu odcisną swoje piętno na każdej ze stron transakcji.

Ile do tej pory kosztował wynajem?
W ciągu ostatniego roku średni koszt wynajmu w kilku największych aglomeracjach – Warszawie, Krakowie, Gdańsku czy Poznaniu – wzrastał. W Poznaniu średnio o 4,7 proc., w Warszawie i Gdańsku o ponad 5 proc., a w Krakowie aż o 7,2 proc. Szczególnym przypadkiem w gronie największych miast jest Wrocław, gdzie mocno przeszacowane w ostatnich latach ceny spadły. W miastach jak Toruń czy Łódź, gdzie skala migracji jest zdecydowanie mniejsza, średni koszt obniżył się o 3-4 proc. w ciągu roku, wynika z raportu „Polski rynek nieruchomości – lipiec 2012” przygotowanego przez Szybko.pl, Metrohouse i Expandera.

Porównanie średniego kosztu wynajmu mieszkań w czerwcu 2010, 2011 i 2012 [zł]

Miasto 1-pokojowe 2-pokojowe 3-pokojowe
cze-10 cze-11 cze-12 cze-10 cze-11 cze-12 cze-10 cze-11 cze-12
Warszawa 1380 1420 1525 1940 1960 2040 2600 2690 2875
Wrocław 1290 1200 1270 1580 1570 1550 2150 2040 2030
Kraków 1120 1115 1160 1430 1430 1550 1920 1965 2185
Gdańsk 1040 1050 1110 1420 1370 1410 1755 1780 1920
Poznań 1035 1000 1040 1380 1400 1450 1820 1744 1840
Katowice 1010 1100 1070 1430 1430 1340 1940 1800 1760
Bydgoszcz 860 775 850 1140 1040 1320 1525 1320 1390
Toruń 800 815 750 1100 1050 1040 1320 1320 1300
Lublin 1000 950 1000 1350 1330 1270 1600 1630 1620
Łódź 890 810 790 1290 1220 1150 1550 1560 1500
Olsztyn 970 1000 940 1110 1200 1130 1300 1400 1400
Szczecin 1035 970 1010 1300 1330 1300 1650 1640 1550
Gdynia 1020 1000 960 1500 1410 1350 1900 1865 1850

Źródło: Raport Szybko.pl, Metrohouse i Expandera: Polski rynek nieruchomości – lipiec 2012.

Taką tendencję potwierdza też raport z rynku wynajmu przygotowany w maju br. przez Oferty.net dla domy.pl. Czytamy w nim, że stawki ofertowe za najem najpopularniejszych lokali – kawalerek i mieszkań 2-pokojowych – stoją w miejscu. Natomiast lokale większe (3-,4- i 5-pokojowe) staniały w porównaniu z sierpniem ub. roku nawet o 20 proc.

Porównanie średniego kosztu wynajmu mieszkań w lipcu 2011 i maju 2012 [zł]

Miasto 1-pokojowe 2-pokojowe 3-pokojowe
lip-11 maj-12 lip-11 maj-12 lip-11 maj-12
Warszawa 1522 1550 2158 2250 3165 3200
Wrocław 1267 1260 1669 1600 2129 2050
Kraków 1151 1175 1567 1600 2295 2400
Gdańsk 1132 1050 1515 1550 2044 2100
Poznań 1082 1050 1444 1450 1917 1900
Katowice 1043 1050 1523 1500 1968 2050

Źródło: Raporty z rynku najmu mieszkań (lipiec 2011 i maj 2012) – domy.pl – portal nieruchomości, przygotowane przez Oferty.net.

Tendencja w poszczególnych miastach jest podobna, mimo że w raportach pojawiają się inne kwoty. Należy mieć na uwadze, że są to uśrednione wartości z danego rynku. Ponadto są to ceny ofertowe (proponowane przez oferentów), mogą więc różnić się od tych, po jakich faktycznie wynajmujemy mieszkania (ceny transakcyjne to te, po jakich rzeczywiście dochodzi do zawarcia umowy). Ostateczny koszt wynajmu zależy często chociażby od umiejętności negocjatorskich zainteresowanych wynajmem.

Właścicielu – będziesz musiał się nagimnastykować
To, że dla właścicieli mieszkań na wynajem nastały trudniejsze czasy, potwierdzają też eksperci. – Pierwsza połowa roku 2012 obfitowała w spadek cen nieruchomości, co spowodowało rezygnację sporej liczby osób ze sprzedaży na rzecz wynajmu. Z drugiej strony zaostrzenie warunków kredytowych zmusiło niemałą część osób do przesunięcia marzeń o własnym mieszkaniu na przyszłość. W efekcie na rynku pojawiła się pokaźna liczba mieszkań do wynajęcia oraz chętnych najemców, co zrównoważyło nieco podaż i popyt – mówi Łukasz Dubiecki z NEShouse.

Duża podaż ofert najmu zaostrza konkurencję między właścicielami i podnosi wymagania poszukujących. Najemcy coraz częściej oczekują określonego standardu – lokalu czystego, odświeżonego lub po gruntownym remoncie, wyposażonego w nowe meble i nowoczesne sprzęty, posiadającego piwnicę czy garaż. Oferenci w takiej sytuacji zmuszeni są do udostępniania mieszkań po konkurencyjnych – a przez to często niższych – w stosunku do podobnych ofert cenach. W przeciwnym wypadku skazują się na brak zainteresowania lokalem, a co za tym idzie – na wymierne straty.

Najemco – będzie tak jak jest albo taniej

Analitycy Emmersona mówią o stabilizacji, Home Brokera – o stopniowym rozroście rynku najmu i spadku cen. Od dłuższego czasu nie zapowiada się natomiast wzrostu kosztu wynajmu. Najbliższe miesiące nie będą rewolucyjne dla tego rynku. Prawdopodobnie ożywienie – wzrost popytu i spadki cen – pojawi się z początkiem nowego roku, po wygaszeniu programu Rodzina na swoim. Do tego momentu można spodziewać się stabilizacji cen wynajmu lub sezonowych, krótkoterminowych obniżek, z których szczególnie warto skorzystać.
Jak obniżyć cenę wynajmowanego mieszkania?

  • negocjuj wysokość prowizji dla pośrednika
  • negocjuj wysokość czynszu i kaucji dla właściciela
  • znajdź współlokatora(ów) i wynajmij większe mieszkanie
  • zmień lokalizację lokalu – na dzielnicę inną niż centrum, dobrze skomunikowaną np. z miejscem pracy
  • oszczędzaj codziennie: wodę, energię elektryczną
  • śledź na bieżąco oferty innych lokali na wynajem – możesz utrafić okazję!

Brak jednoznacznych prawideł w ruchu cen na rynku nieruchomości nie ułatwia rozwikłania mitycznego już dylematu: wynajem, kupno własnego M czy może zakup mieszkania pod wynajem? W zależności od zasobności portfela oraz planów zawodowych i rodzinnych, inne czynniki będą tu wiodące. Wiele będzie zależało od podaży na rynku lokali, polityki cenowej deweloperów i dostępności kredytów w bankach. Ale decydujący może się też okazać moment w czasie. Wynajem to dla większości osób etap przejściowy. Najlepszy czas na pożegnanie z nim przyjdzie nie wtedy, gdy pojawią się jednoznaczne sygnały o gwałtownych spadkach cen, a gdy wynajem przestaje być opłacalny dla nas.

Komentuje Hanna Hylińska, redaktor obszaru Finanse osobiste Bankier.pl

Kto wynajmuje – studenci!

Ani odkrywcze, ani zaskakujące nie jest stwierdzenie, że gdyby nie studenci, rynek wynajmu byłby dużo mniej popularny. Jednak informacje o zmniejszającej się liczbie kontynuujących naukę na uczelniach wyższych, czyli osób, spośród których wiele sięgnie po klucze do wynajmowanego M, nie zadowalają liczących na pieniądze od lokatorów. Wynajmujący będą musieli odpowiednio zachęcić najemców do skorzystania z ich oferty – zarówno ceną, jak i standardem proponowanego mieszkania. Mimo to, trudno oczekiwać niskich cen – przynajmniej pod koniec wakacji i w październiku. Miesięczne opłaty za mieszkanie mogą nie być tak atrakcyjne, jak np. w listopadzie, gdy wynajmujący z pustymi mieszkaniami będą chcieli się ich „pozbyć”, proponując najemcom korzystniejsze ceny.

Źródło: Bankier.pl