Wyniki amerykańskich banków w centrum uwagi

Komentarz poranny Open Finance. Zapowiedź wydarzeń na rynkach kapitałowych, 17 LIPCA 2009 r.

DZIEŃ NA RYNKACH
Pierwsze amerykańskie banki publikujące wyniki kwartalne pozytywnie zaskoczyły inwestorów, dzisiaj poznamy raporty kolejnych: Bank of America oraz Citigroup.

Rynki europejskie rozpoczęły ostatnią w tym tygodniu sesję od niewielkich wzrostów, po tym jak indeksy w Azji i USA poprawiły notowania. W czwartek silnym argumentem dla byków były wyniki jednego z największych banków amerykańskich JPMorgan, który podobnie jak Goldman Sachs w II kwartale zarobił znacznie więcej niż szacowali analitycy. W parze z rekordowymi zyskami z działalności inwestycyjnej idzie stopniowe pogarszanie się jakości portfeli kredytowych banków, zwłaszcza jeśli chodzi o sektor detaliczny i kredyty gotówkowe, dlatego całkiem prawdopodobne jest, że po kilku miesiącach stabilizacji wkrótce nad sektor bankowy powrócą ciemne chmury. W tym tygodniu agencja RealtyTrac, monitorująca kondycję na rynku kredytów hipotecznych, poinformowała, że w dalszym ciągu rośnie liczba osób zalegających ze spłatą rat powyżej 90 dni, co oznacza, że nie maleje presja na spadek cen nieruchomości.

W piątek o przebiegu sesji na rynku akcji w Stanach Zjednoczonych zadecydują dwa czynniki. Pierwszym, bardziej fundamentalnym, będą wyniki dwóch kolejnych banków, które otrzymały największe wsparcie z państwowych pieniędzy – Bank of America i CitiGroup, a także General Electric. Jeśli wpiszą się one w tendencję wyznaczoną przez JPMorgan i Goldman Sachs można liczyć na podtrzymanie optymistycznych nastrojów w przyszłym tygodniu, jednak warto nabrać pewnego dystansu do ostatnich wzrostów kursów akcji z innego powodu. W piątek wygasają za oceanem lipcowe opcje, a indeks S&P 500 testuje opory ze stycznia i czerwca 2009 r. i właśnie te techniczne aspekty mogą przeważyć szalę na korzyść giełdowych niedźwiedzi. Patrząc na ogólny sentyment rynkowy i komunikaty prasowe wydaje się, że inwestorzy na siłę starają się odnaleźć pozytywne aspekty w każdej publikacji danych makroekonomicznych powoli dając uśpić w sobie uwagę i skłonność do niezależnej oceny ryzyka.

W piątek po godz. 10 czasu warszawskiego kurs złotego zachowywał się bardzo stabilnie względem franka, dolara i euro. Lekko na wartości zyskiwał w stosunku do brytyjskiej waluty – funta można było kupić za mniej niż 5,00 PLN. Po pierwszych minutach handlu na GPW indeks WIG20 próbował pokonać opór leżący na wysokości 1920 pkt. – jak na razie próba ta zakończyła się fiaskiem, ale trzeba pamiętać, że WIG20 tydzień rozpoczynał z wysokości ok. 1770 pkt. i od ubiegłego piątku zyskał ponad 6 proc.

KOMENTARZ PRZYGOTOWAŁ
Łukasz Wróbel, analityk Open Finance
Źródło: Open Finance