– Pierwsza połowa roku nie była zła, ale druga okazała się bardzo dobra. Efekt to ponad 1 mld zł składki zebranej w 2005 r. – mówi Michał Biedzki, prezes Aegon TUnŻ. Na koniec 2004 r. przypis składki wyniósł 641 mln zł.
Czy jest szansa na przeskoczenie ING Nationale-Nederlanden TUnŻ, czwartego gracza na rynku? – Po trzech kwartałach różnica między nami była kilkunastomilionowa. Pod koniec roku ING NN wprowadził krótkoterminowy produkt inwestycyjny we współpracy z bankiem ING, co mogło doraźne zwiększyć przypis. Ale nie ma pośpiechu. Nasi akcjonariusze oczekują, że ruch w górę zrobimy w ciągu dwóch najbliższych lat – zapewnia prezes.
W tym roku towarzystwo chce przekroczyć swój zeszłoroczny wynik o kilka, a najlepiej kilkanaście procent. Planuje zebrać ponad 700 mln zł z produktów ze składką jednorazową. W pozostałych segmentach zakładamy natomiast co najmniej 25-procentowy wzrost.
Jak podaje dziennik, w realizacji planów pomoże zacieśnienie współpracy z bankami. Obecnie połowę przypisu generuje współpraca z Citibankiem. Ubezpieczyciel współpracuje także z DZ Bankiem, Santander Consumer Bankiem oraz z Fortis Bankiem. Towarzystwo chce powiększyć to grono o co najmniej jednego partnera oraz rozszerzyć sieć własną.
W ofercie pojawią się też nowe produkty. – Zaproponujemy polisę z portfelem aktywnej alokacji, czyli usługami asset management świadczonymi przez Union Investment TFI. Zamierzamy także wprowadzić produkty rentowe z regularną wypłatą świadczenia – zapowiada prezes.