Zatrudnienie w bankowości i liczba placówek wróciły do poziomu z 2007 r.

moodboard, YAY Foto

Komisja Nadzoru Finansowego opublikowała dane o zatrudnieniu w bankowości i liczbie placówek za wrzesień 2017 r. We wrześniu zatrudnienie spadło o 168 etatów, a sieć oddziałów zwiększyła się o 7 punktów.

Na koniec września 2017 roku w bankowości pracowało 165 431 osób, a banki dysponowały 13 839 placówkami, z czego 6 741 było oddziałami własnymi. Pozostałe to filie, ekspozytury, przedstawicielstwa i inne placówki obsługi klienta. Porównując dane rok do roku, zatrudnienie w bankowości stopniało o 3,8 tys. etatów, a sieć placówek bankowych skurczyła się o 423 punkty.

Liczba placówek bankowych od 2006 roku

Zatrudnienie w bankowości od roku 2006

 

W dłuższym horyzoncie czasowym obserwujemy systematyczne spadki. W szczytowych okresach banki dysponowały 15,5 tys. placówkami i zatrudniały 181 tys. osób. Dziś liczba zatrudnionych w bankowości i liczba placówek bankowych wróciły do poziomu z 2007 roku.

Obserwowane spadki to w dużej mierze efekt zmieniających się przyzwyczajeń klientów. Na rynek wchodzi nowe pokolenie, które nie wyobraża sobie zarządzania finansami osobistymi w bankowym okienku. Z danych, które publikujemy na PRNews.pl wynika, że z bankowości mobilnej korzysta już ponad 9 mln osób, a 16 mln obsługuje swoje konto z poziomu komputera osobistego. Te osoby nie potrzebują już tradycyjnego oddziału bankowego. Wielu z nich uda się tam w ciągu najbliższych kilku lat tylko w jednym celu – po kredyt na mieszkanie. Resztę spraw z powodzeniem mogą załatwić przez kanały zdalne.

Bankom nie jest już potrzebna tak duża sieć, jak jeszcze kilka lat temu w okresie hipotecznego boomu. Utrzymywanie placówek to koszty, więc banki same zachęcają klientów do samodzielnej obsługi w kanałach zdalnych. Widać to dobrze w przyjętej przez instytucje finansowe polityce cenowej. Jak wynika z danych zebranych przez NBP, w pierwszym półroczu wzrosły opłaty za polecenia przelewu do innych banków krajowych realizowane w placówce banku z 6,98 zł do 7,57 zł (o 8,46 proc.) i realizowane w systemie bankowości telefonicznej z 3,31 zł do 4,29 zł (o 29,6 proc.).

Za spadki zatrudnienia i zmniejszenie sieci placówek odpowiedzialne są też fuzje. Trwa proces konsolidacji polskiego sektora bankowego, a każdej fuzji towarzyszą zwolnienia grupowe.