Skalę zjawiska widać na przykładzie towarzystw specjalizujących się w tego typu produktach. Jedno z nich – Coface – wypłaca obecnie miesięcznie 200 mln euro odszkodowań. Nim przyszedł kryzys, kwota ta sięgała 60 mln euro.
Trudna sytuacja na rynkach finansowych sprawiła, że ogromna liczna przedsiębiorstw ma problemy z terminowym spłacaniem zobowiązań. Doszło do tego na tyle gwałtownie, że ubezpieczyciele nie zdążyli się odpowiednio przygotować.
„Zwykle, widząc oznaki kryzysu, ubezpieczyciele mogą zaostrzać procedury oceny ryzyka, zmniejszać swoje limity odpowiedzialności, podwyższać ceny, wprowadzać większe udziały własne dla najbardziej zagrożonych branż czy firm”, czytamy w Gazecie.
Arkadiusz Taraszkiewicz z firmy Atradius przyznaje, że zwykle taka faza ostrzegawcza zapowiadająca trwałą zmianę w gospodarce trwa kilka miesięcy. Tym razem była ona jednak z punktu widzenia towarzystw ubezpieczeniowych zdecydowanie zbyt krótka.
Więcej informacji w dzisiejszym wydaniu Gazety Prawnej, w artykule Marcina Jaworskiego „Wypłaty z polis wzrosły trzykrotnie”, Forsal.pl, s. A6.
Sprawdź inne informacje z tej branży w dziale Ubezpieczenia Portalu Bankier.pl