Zdania bankowców podzielone w sprawie botów. Połowa nie wierzy, że kiedyś zastąpią ludzi

W październikowym numerze Monitora Bankowego opublikowanego przez Związek Banków Polskich znajdują się wyniki ankiet przeprowadzonych wśród przedstawicieli sektora. Dotyczą m.in. wykorzystania botów w obsłudze klienta i przyszłości technologii blockchain.

Zdaniem połowy respondentów biorących udział w badaniu, w perspektywie dwóch dekad doradcy bankowi w oddziałach bankowych lub na infolinii zostaną zastąpieni przez wirtualnych doradców sterowanych sztuczną inteligencją. Z opinią tą zdecydowanie zgadza się 9 proc. ankietowanych, a odpowiedź „raczej tak” zaznaczyło 41 proc. badanych.

Oxana Rishnyak, YAY Foto

Co ciekawe, druga połowa jest przeciwnego zdania. 32 proc. uważa, że raczej się to nie stanie lub na pewno tak się nie stanie (18 proc.). Tymczasem na razie boty to rynkowa nisza – udostępnia je tylko kilka banków. Pierwszy takie rozwiązanie wdrożył w 2017 r. Credit Agricole – jest to bot KrEdytka na Facebook Messengerze, której zadaniem jest doradzanie klientom zainteresowanym kredytem. Boty mają też Citi Handlowy i ING Bank Śląski.

Bankowców zapytano też o technologię blockchain. Zdaniem 38 proc. badanych technologia blockchain stanie się powszechnie stosowana w polskim sektorze bankowym w okresie do 5 lat. Kolejne 31 proc. ocenia, że stanie się to w perspektywie 10 lat. Odmiennie na to zjawisko patrzy 16 proc. badanych w ocenie których technologia blockchain nigdy nie stanie się powszechna.

Na tę chwilę technologia ta nie jest jeszcze masowo stosowana w sektorze bankowym. Mamy już jednak za sobą pierwsze duże wdrożenie – PKO BP wykorzystuje ją do wysyłki dokumentów dla swoich klientów.