200. rocznica urodzin Leopolda Kronenberga

24 marca 2012 roku przypada 200. rocznica urodzin Leopolda Kronenberga – finansisty, filantropa i mecenasa kultury. Najbogatszego Polaka ówczesnych czasów i pioniera polskiego kapitalizmu, pracującego na rzecz podniesienia poziomu gospodarczego kraju, rozwoju infrastruktury, techniki i szkolnictwa. Człowieka, którego zaangażowanie na różnych polach życia biznesowego i kulturalnego nie miało sobie równych wśród wielkiej finansjery tego okresu.

Kim był Leopold Kronenberg?

Powszechna znajomość postaci historycznych koncentruje się w Polsce wokół ludzi, którzy zginęli w obronie ojczyzny lub prowadzili ją do wspaniałych zwycięstw. Sylwetki ludzi mających zasługi na polu edukacji, gospodarki czy reform są mniej znane. Jedną z takich osób jest Leopold Kronenberg.

Żyjący i działający w okresie wielkich narodowych zrywów Kronenberg mawiał, że wielu jest gotowych umierać za Polskę, ale niewielu – wskazać jej drogę. On sam był człowiekiem z wizją, który dzięki własnej pracowitości, rzutkości i inteligencji realizował wielkie, pionierskie projekty, zyskując szacunek otoczenia. Jego nadzwyczajna energia, pomysłowość, szerokie wykształcenie i zainteresowania pozwoliły mu zgromadzić niewyobrażalny majątek, oceniany na 20 mln rubli w złocie. Dziś wart byłby 30 miliardów dolarów, co czyniłoby Kronenberga jednym z 8 najbogatszych ludzi na świecie wg ostatniej listy magazynu Forbes.

Leopold Kronenberg nie tylko stworzył ogromną fortunę, ale także potrafił ją właściwie wykorzystywać. Jego inwestycje służyły całemu krajowi. Podnosiły próg cywilizacyjny przeprowadzając go z epoki feudalnej do przemysłowej. Kronenberg duże sumy łożył również na pomoc najuboższym oraz ratowanie powstańców styczniowych.

Życiorys Kronenberga

Leopold Kronenberg urodził się 24 marca 1812 roku. Po ukończeniu gimnazjum pijarów na warszawskim Żoliborzu kontynuował naukę na wydziale handlowym szkoły przygotowawczej warszawskiego Instytutu Politechnicznego, następnie w Hamburgu – w głośnej wówczas Akademii Praktyczno-Handlowej – a także na Wydziale Technicznym Uniwersytetu Berlińskiego.

Po powrocie do Warszawy w 1832 roku odziedziczył po ojcu dom bankowy, w którym przejął kierownictwo.

Od 1841 roku zarządzał spółką dzierżawiącą monopol tabaczny w Królestwie Polskim, której działalność zreorganizował zwalczając kontrabandę oraz wykorzystując nowoczesne urządzenia i sprzęt.

Maksymalizację zysków osiągał nie tylko dzięki własnej energii i nowatorskim rozwiązaniom, ale przede wszystkim dzięki sprawnemu zarządzaniu. W 1860 zbudował w Warszawie nowoczesną fabrykę wyrobów tytoniowych, która zatrudniała 700 osób.

Jak pisał Bolesław Prus: Skoro mamy się długi czas jeszcze truć i ogłupiać, róbmy to przynajmniej w ten sposób, ażeby zyskał przemysł krajowy.
Administrując monopolem tabacznym Kronenberg zapewnił większe wpływy zarówno do kasy Królestwa jak i na własny rachunek – uważa się, że to właśnie wtedy zarobił swój pierwszy milion.

Kapitał zdobyty na monopolu tabacznym mógł wykorzystać w innych dziedzinach gospodarki, dzięki którym Królestwo Polskie zaczynało się powoli przeistaczać z zacofanego kraju rolniczego w kraj nowoczesnego przemysłu i handlu. Jedną z ważniejszych gałęzi był tutaj transport. Kronenberg  był udziałowcem w Spółce Żeglugi Parowej w Warszawie, ale przede wszystkim interesowała go kolej, którą słusznie uważał za siłę napędową rozwoju kraju. Linie kolejowe zaczynały się rozrastać głównie dzięki jego energii. W 1864 roku uzyskał zgodę władz na budowę Kolei Warszawsko-Terespolskiej, a w 1869 został wiceprezesem zarządu Towarzystwa Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej i Warszawsko-Bydgoskiej. Aby zapewnić dopływ specjalistów otwierał szkoły techniczne przy drogach żelaznych. Sfinansował budowę linii Nadwiślańskiej (z Mławy do Kowla) długości 522 km, która powstała w niecałe 3 lata. Dla porównania – obecnie prowadzona modernizacja linii E-65 Gdynia-Warszawa (część tej linii to trasa dawnej Kolei Nadwiślańskiej) długości niespełna 350 km, przy wsparciu środków unijnych trwa już ponad 5 lat i ma według planów zakończyć się dopiero w 2015 roku.

Ponadto Kronenberg zbudował trzy cukrownie i stworzył Warszawskie Towarzystwo Fabryk Cukru. Interesował się też górnictwem i hutnictwem zakładając przedsiębiorstwo wydobywcze „Leopold Kronenberg i Sp.”, następnie przekształcone w „Warszawskie Towarzystwo Kopalń Węgla i Zakładów Hutniczych”.

Kronenberg rozumiał siłę mediów – II połowa XIX wieku, to przecież okres rozwoju prasy. W 1859 r. kupił „Gazetę Codzienną”, zmieniając jej tytuł w 1861 roku na „Gazetę Polską”. Kierownictwo przekazał swojemu bliskiemu współpracownikowi – Józefowi Ignacemu Kraszewskiemu. W Petersburgu sfinansował powstanie propolskiego dziennika „Nowoje wremia”.

Jednym z najważniejszych przedsięwzięć było założenie  i sfinansowanie z własnych funduszy Szkoły Handlowej, która działała w tym kształcie do 1900 roku, kiedy to została rozwiązana z polecenia władz rosyjskich. W roku 1906 August Zieliński,  jeden z członków aktywnie działającego „Koła wychowańców kursów ekonomicznych im. Kronenberga” założył obecną Szkołę Główną Handlową.

Przez lata Kronenberg aktywnie uczestniczył w małych i wielkich sprawach życia społecznego i publicznego. Był między innymi członkiem wpływowej Resursy Kupieckiej, sędzią Trybunału Handlowego, Komisji Umorzenia Długu Krajowego, Rady Przemysłowej Komisji Rządowej Spraw Wewnętrznych i Duchownych Królestwa Polskiego. Zasiadał w zarządzie Giełdy Warszawskiej, Starszego Zgromadzenia Kupców, Ponadto założył Towarzystwo Kredytowe miasta Warszawy, Kasę Przemysłowców oraz Warszawskie Towarzystwo Ubezpieczeń od Ognia.

Działalność patriotyczna

Kronenberg brał także aktywny udział w życiu politycznym będąc członkiem kierownictwa Stronnictwa Białych. W 1861 współtworzył „Delegację miejską”, której zadaniem było zapewnienie spokoju publicznego po krwawym stłumieniu przez wojska carskie manifestacji patriotycznej w Warszawie oraz ochrona więźniów politycznych. Po upadku Powstania styczniowego przekazał 500 tys. rubli na wykupienie z więzień wielu zesłańców, zatrudniając ich następnie w swoich liniach kolejowych. Za tę działalność, dla własnego bezpieczeństwa, na kilka lat musiał opuścić Polskę. Dzięki łapówkom w wysokości kolejnych 500 tys. rubli w 1864 mógł powrócić do Polski.

Dzieło życia

Rodzący się przemysł i rozwijający handel Królestwa potrzebował do dalszego rozwoju dostępu do kredytu. Również nowatorskie projekty Kronenberga wymagały źródeł finansowania. W tym celu podejmował próby założenia nowoczesnego banku.

W 1870 roku przy udziale warszawskich finansistów oraz ludzi środowisk inteligencko-arystokratycznych założył Bank Handlowy w Warszawie, pierwszy akcyjny Bank w Polsce, który długo był również największym bankiem w kraju. Sam Kronenberg mówił: Bank […] jest instytucją zbawienną dla każdego kraju (…), gdzie wszystko w pierwszym dopiero rozwoju, gdzie rolnictwo potrzebuje silnej protekcji, przemysł obudzenia, a handel kredytu. Obecnie jest najstarszym bankiem komercyjnym w kraju i jednym z najstarszych, nieprzerwanie działających banków w Europie.

Społecznik i filantrop

W roku 1847 został wyróżniony przez władze za bezinteresowne dostarczanie zboża do rządowych magazynów, walcząc w ten sposób z klęską głodu. Od roku 1849 był członkiem Towarzystwa Dobroczynnego. Wspierał założenie Muzeum Przemysłu i Rolnictwa w Warszawie, które zawsze mogło liczyć na dotacje ze strony Leopolda Kronenberga. Brał udział w opracowaniu i publikacji „Encyklopedii Rolniczej”. Wiele instytucji zawdzięczało swój byt Kronenbergowi. Finansował m.in. ochronki dla dzieci, przytułki oraz szpitale.
 

Dziedzictwo Leopolda Kronenberga

Już za życia rozmach, z jakim Leopold Kronenberg prowadził działalność biznesową i społeczną budziła emocje. W czasie pogrzebu, po niespodziewanej śmierci 5 IV 1878 roku w Nicei, na ulicach Warszawy żegnały go dziesiątki tysięcy ludzi. Gazeta Warszawska napisała wówczas: „Ubytek Leopolda Kronenberga niełatwo będzie zastąpić; powodem tego nie jest ów wielki majątek, (…) powodem owa pamięć o interesie kraju, owo do kraju przywiązanie, które w tylu czynnościach było przewodnią myślą zmarłego“.

Z perspektywy 134 lat od śmierci Kronenberga widać, że tym, co przetrwało były jego zasady i idee. Koleje dziejów nie były tak łaskawe dla materialnego dziedzictwa Kronenbergów, między innymi dla jego przebogatej kolekcji poloniców, wspaniałych zbiorów bibliotecznych, czy spalonego w czasie drugiej II wojny światowej, a następnie rozebranego w latach sześćdziesiątych monumentalnego pałacu, w miejscu którego zbudowano Hotel Victoria.
 
Pamięć o Kronenbergu cały czas funkcjonuje w jego największym dziele – Banku Handlowym w Warszawie, działającym dziś pod marką Citi Handlowy. Aby uczcić 125. rocznicę swojego istnienia, Bank powołał Fundację jego imienia. Misją Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowy jest prowadzenie działalności na rzecz dobra publicznego na polu edukacji, ochrony dziedzictwa kulturowego, rozwoju społeczności lokalnych oraz wolontariatu. W ciągu 15 lat działalności, prowadzone przez nią programy dotarły do ponad 8 mln Polaków.

Fundacja prowadzi również program, którego celem jest ocalenie od zapomnienia sylwetki tego wybitnego Polaka. W jego ramach, w roku 1998 Fundacja sfinansowała wydanie bogato ilustrowanego katalogu Kronenbergowie. Pamiątki rodzinne, towarzyszącego wystawie w Muzeum Historycznym m.st. Warszawy poświęconej zasługom rodu dla wspierania kultury i postępu cywilizacyjnego kraju. W tym samym roku przygotowała biograficzny film Labor znaczy praca, popularyzujący postać Leopolda Kronenberga. W roku 2000 ukazało się wydawnictwo multimedialne Historia Banku Handlowego w Warszawie S.A. W roku 2010 Fundacja przygotowała album Dziedzictwo Kronenbergów, przedstawiający Fundację na tle historii i dokonań Banku Handlowego oraz rodu Kronenbergów. W roku 2011 ukazała się pierwsza, pełna biografia Leopolda pt. „Kronenberg. Dzieje fortuny” autorstwa Andrzeja Żora.

W roku 2010 Fundacja, we współpracy z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego, odzyskała zaginiony podczas II Wojny Światowej i przekazała Zamkowi Królewskiemu w Warszawie obraz Wojciecha Gersona „Odpoczynek w szałasie tatrzańskim”, który znajdował się w kolekcji Leopolda Kronenberga.

Źródło: Citi Handlowy