Zaostrzenie przepisów karnych w zakresie wyzysku na podstawie umów cywilnych, zadośćuczynienia osobom będącym ofiarami oszustów i koniec z pożyczkami na niewielkie kwoty, których zabezpieczeniem są nieruchomości – to jedne z wielu zmian, które znalazły się w projekcie zmiany tzw. ustawy antylichwiarskiej. Obawy części firm budzi zapis dotyczący nowego limitu kosztów.
– Limit kosztów, który jest planowany do wprowadzenia jest znacznie niższy od obecnie obowiązującego. Jest on na tyle drastyczny, że spowoduje prawdopodobnie brak opłacalności w pożyczaniu pieniędzy przez instytucje pożyczkowe. To może spowodować pojawienie się szarej strefy – mówi newsrm.tv Tymon Zastrzeżyński, ekspert pozyczkaportal.pl.
– Obecny limit wynosi 25 proc. kosztów pożyczki w formie bazowej, plus 30 proc. w skali roku. Proponowany limit ma wynosić 10 proc. prowizji i 10 proc. kosztów dodatkowych w skali roku. Przy pożyczkach na małe kwoty i krótkie okresy to są bardzo małe kwoty. Przy pożyczaniu tysiąca złotych jest to w skali roku tylko 200 zł. Samo sprawdzenie w bazie dłużników wynosi ponad 100 złotych. Należy pamiętać, że sektor tych krótkich pożyczek jest bardziej ryzykowny, więc takie firmy też muszą wkalkulować sobie koszt niespłacenia pożyczek przez część swoich klientów.
Fundacja FinTech Poland przygotowała raport „FinTech w Polsce – bariery i szanse rozwoju”, z którego wynika, że polskiemu sektorowi finansów i technologii niezbędne jest wsparcie w zakresie ułatwień regulacyjnych, stabilności prawa, a także stymulowania rozwoju konkurencji. Wartość całego rodzimego sektora FinTech, według Deloitte jest wyceniania na ok. 1 mld euro.
Newsrm.tv