Alior Bank promuje ROR na Facebooku i płaci swoim fanom

Alior Bank rozpoczął wczoraj nową promocję skierowaną do swoich fanów na Facebooku. Osoby, które na specjalnej stronie internetowej złożą wniosek o konto, dostaną bonus w postaci 100 zł. To już kolejna z rzędu akcja banku, w której za założenie rachunku osobistego można zgarnąć pieniądze. Wnioski można składać do 20 sierpnia, a kto pierwszy ten lepszy, bo liczba „stówek” jest ograniczona.

Facebook należy do największych serwisów społecznościowych na świecie. Obecnie korzysta z niego ponad pół miliarda użytkowników (magiczna liczba została przekroczona wczoraj). Oprócz prywatnych profili, swoje konta i strony zakładają tam także różnego rodzaju firmy i instytucje, w tym m.in. banki. W Polsce Facebook ma około 2,8 miliona aktywnych użytkowników, a ich liczba z miesiąca na miesiąc dynamicznie rośnie. Na razie FB pozostaje jeszcze w cieniu Naszej-Klasy (od czerwca oficjalnie nk.pl), która może się pochwalić liczbą około 11,6 mln aktywnie zarządzanych kont (dane sprzed pół roku). Patrząc jednak na dotychczasową dynamikę przyrostu użytkowników FB, a z drugiej strony na ostatnie kontrowersyjne zagrania nk.pl, można się jednak spodziewać, że dystans ten będzie się systematycznie zmniejszał.

Z badania, które przeprowadziliśmy na początku czerwca wynika, że na Facebooku swoje profile ma 9 banków. Większość z nich używa tego kanału do informowania klientów o nowościach i aktualnych wydarzeniach z życia banku. Najbardziej aktywny jest bodajże mBank, który obecnie ma ponad 3,6 tys. fanów i na bieżąco komunikuje się z nimi w sieci. Alior Bank postanowił wzmocnić swoją pozycję na Facebooku i wystartował z nową promocją. Proponuje fanom, którzy jeszcze nie mają rachunku, 100 zł za założenie konta osobistego.

 

Oferta jest ograniczona do pierwszych 2 tys. osób, które złożą wniosek online. Oczywiście nie wystarczy tylko założyć konto i czekać na bonus. Tradycyjnie trzeba jeszcze spełnić dodatkowe warunki. W zasadzie nic nadzwyczajnego: klient musi wziąć do konta kartę płatniczą i dokonać nią przynajmniej jednej płatności, a na rachunek muszą wpłynąć środki z tytułu wynagrodzenia przelane przez pracodawcę. Teoretycznie pieniędzy nie można więc przelać sobie z drugiego konta tylko po to, by spełnić ten warunek. No chyba, że będzie to rachunek biznesowy. Jeśli powyższe warunki zostaną spełnione, na konto wpłynie 100 zł (brutto). Wnioski można składać do 20 sierpnia 2010 r., a nagrody zostaną przekazane na rachunek w terminie do 12 listopada. Warto przy tym mieć na uwadze, że podstawowa opłata za kartę płatniczą wynosi 5 zł, ale jeśli na konto nie wpływa pensja od pracodawcy, bank podnosi opłatę do 9 zł miesięcznie.

To już kolejna akcja promocyjna Alior Banku, w której bank zdecydował się płacić klientom za założenie konta. W maju skończyła się promocja, w ramach której można było zyskać nawet do 600 zł, z czego 200 zł było wypłacane w czterech ratach już za samo założenie rachunku. Bank w ramach promocji oferował wówczas 10 tys. kont. Pod koniec maja w komunikacie prasowym informował jednak, że w akcji wzięło udział 5 tys. osób. Ostatecznie w akcji wzięło udział blisko 7 tys. internatów. Znacznie większym sukcesem zakończyła się akcja promocyjna prowadzona wiosną przez BZWBK. Bank płacił 100 zł za założenie konta Wydajesz i Zarabiasz, a całą akcję wspierał marketingowo Gerard Depardieu, który reklamował nowy rachunek. Bank szacuje, że łączne wypłaty z tytułu otwarcia kont Wydajesz i Zarabiasz (oraz innych kont objętych promocją) przekroczą kwotę 6 milionów złotych. Dzięki promocji bank otworzył ponad 140 tys. rachunków osobistych, z czego aż 52 tys. w ostatnim miesiącu trwania akcji. Za konta płaci także Allianz Bank, o czym pisaliśmy kilka dni temu. Tu jednak nagrody nie są gwarantowane za samo założenie rachunku. Klient musi go skutecznie polecić innym osobom. Do zgarnięcia jest maksymalnie 500 zł, z czego bank płaci 50 zł za jednego klienta.

Oferta promocyjna Alior Banku jest ograniczona do 2 tys. kont, zatem trudno ją rozpatrywać w kategoriach kolejnej ofensywy w wojnie na konta. Bank nie nagłośnił zresztą oferty na swojej stronie internetowej. Promocja wygląda raczej na akcję mającą na celu zwiększenie świadomości marki wśród społeczności internetowej. Akcja niewątpliwie wpłynie na wzrost liczby fanów banku na Facebooku (w chwili pisania tekstu 773 osoby) i być może właśnie to jest jej głównym założeniem.

Można się spodziewać, że wraz ze wzrostem popularności FB, tego typu promocje czy konkursy skierowane do fanów będą pojawiać się częściej. Zwłaszcza, że coraz więcej instytucji zaczyna doceniać ten rodzaj komunikacji z klientem i rolę jaką odgrywają social media. Facebook nie jest bowiem jedynym miejscem w Sieci, gdzie banki starają się nawiązywać bliższy kontakt z internautami. Instytucje finansowe są obecne także na mikroblogach (np. blip) i prowadzą firmowe blogi. Klika dni temu swój blog uruchomił nawet Bank Pocztowy, który poniekąd kojarzony jest przecież z bankiem dla starszych klientów.

Alior Bank na Facebooku: http://www.facebook.com/AliorBankSA

Źródło: PR News