EUR/USD
Wczoraj nieznacznie i z dużym trudem udało nam się poprawić ostatnie minima. Brak zdecydowanego ruchu pozwolił na lekkie odbicie i w rezultacie eurodolar zbliżył się do poziomu oporu w okolicach 1.48, czyli linii wyznaczającej 76.4% długości głównej fali wzrostu. Mając nad sobą solidny opór podaż będzie dzisiaj próbować zepchnąć kurs na niższe poziomy. Możliwe jest więc odreagowanie wczorajszego ruchu i powrót poniżej 1.47.
Rynek polski:
Dzisiaj poznamy dynamikę oraz wskaźniki cen produkcji przemysłowej i budowlano montażowej. Analitycy spodziewają się mniejszej dynamiki wzrostu cen, według prognoz ma ona wynieść 2.6%, miesiąc wcześniej ceny rosły w tempie 2.7%. Za wzmocnieniem złotego przemawiają prognozy dynamiki produkcji. Zakłada się, że wzrosła ona w ubiegłym miesiącu do 7.4%, z 7.2%. Spokojna sesja na eurodolarze może pomóc dzisiaj złotówce odrobić część strat z ostatnich tygodni. Do godziny 14:00, publikacji danych nasza waluta może się lekko umacniać, pozostając jednak w zakresie kilkudniowej kosolidacji. Opublikowane figury wskażą kierunek ruchu na dalszą część dnia. Istnieje duża szansa, że dane nie będą tak dobre dla złotówki jak prognozy, umożliwiłoby to szybki powrót na poziomy z otwarcia sesji.
USD/PLN
Sytuacja techniczna nie zmienia się od kilku dni. Obecnie trwa konsolidacja i wyczekiwanie na impuls do dalszego ruchu. Dzisiaj bardziej prawdopodobny jest scenariusz spadkowy na tej parze. Przebicie wsparcia przy 2.24 otworzy drogę do 2.22. Mocniejszego ruchu raczej się dzisiaj nie spodziewamy, chyba, że popołudniowa publikacja na prawdę zaskoczy rynek.
EUR/PLN
Po odbiciu od 3.3450 złoty powoli się umacnia. Ruchowi temu towarzyszą spore wahania. Po wyznaczeniu tego lokalnego szczytu rynek szukał korekty, spadki skutecznie zatrzymane zostały na wsparciu przy linii trendu. Dzisiaj ponownie zbliżymy się w jej okolice i będziemy się poruszać wzdłuż tego wsparcia przez dłuższą chwilę. Przebicie się umożliwi powrót poniżej 3.30, jest to jednak mniej prawdopodobny scenariusz. Drugi zakłada ruch wzdłuż krótkoterminowej linii, to oznaczałoby pozostanie w zakresie konsolidacji i sugerowałoby kontynuację umacniania euro w najbliższych dniach.
GBP/PLN
Obecnie lekko przebijamy linię trendu krótkoterminowego. Potwierdzenie tego ruchu umożliwi nam powrót na 4.14. Funt wykazuję większą chęć do spadków niżeli euro i dolar. W przypadku jednak kontynuacji wzrostów na wcześniej wspomnianych walutach nie mamy co liczyć na spadki GBP/PLN. Pozostanie ich w konsolidacji jak najbardziej umożliwi korektę na tej parze.