AZ Finanse: Wyczekiwanie trwa

Jak zwykle przy nudnych sesjach handel skupił się na TP SA, która zgromadziła 30 proc. całego obrotu.

Wzrastające ceny ropy dobrze wpłynęły na KGHM i wyceny spółek paliwowych., ale ostateczny wyniki i niewielkie plusy zapewnił na rynku fiksing. Bez niego notowalibyśmy równie nieistotne spadki. Mimo optymistycznego, bo zielonego zamknięcia indeksów, nie udało się osiągnąć żadnego przełomu. Ale przy niecałym miliardzie obrotu jakimkolwiek ruch byłby niewiarygodny.

Środowy handel głównie opierał się na nadziejach korekcyjnego odbicia w Stanach po ostatnich dwóch dniach spadków. Liczono również na niezawodną ostatnio ropę, która po informacji o tygodniowej zmianie jej zapasów w Stanach ruszy na południe, a to mogłoby podnieść indeksy. Niestety amerykanie nie pokazali wczoraj żadnego kierunku. Sesja za oceanem zakończyła się neutralnie, bez wskazania żadnej ze stron. Pojawiły się dobre informacje w postaci lepszych wyników HP oraz złe o możliwej nacjonalizacji Fannie Mea i Freddie Mac. Te dwie spółki spadły znów o ponad 20 proc. ale wczoraj nie zrobiło to na rynku najmniejszego wrażenia. Może zbliżamy się już do momentu, gdy inwestorzy nie będą patrzeć na sektor finansów przez pryzmat tylko dwóch kredytodawców.

Dziś sytuację na krajowym rynku kształtować będą nastroje europejskie. Poranne dane o rozwoju gospodarki europejskiej mają pozostać wciąż w obszarze recesyjnym i tylko ich wyraźny wzrost pomoże bykom. Dane z Europy jednak bardzo rzadko zaskakują, więc należy oczekiwać braku reakcji. Istotne będą, podobnie jak w zeszłym tygodniu, informacje z amerykańskiego rynku pracy i liczbie bezrobotnych. Jeżeli wzrost po raz kolejny znacznie przekroczy oczekiwania koniec tygodnia nie będzie udany i niedźwiedzie zdobędą dużą przewagę.