Banki będą dokładniej sprawdzać zdolność kredytową

„Oprócz wprowadzenia limitów ograniczających maksymalną kwotę spłacanych rat w stosunku do dochodów na poziomie 50 proc. oraz 65 proc. dla osób zarabiających powyżej średniej krajowej, banki w każdym przypadku będą musiały skrupulatnie badać sytuację finansową klienta. Dotyczy to także sytuacji ubiegania się o pożyczki na niskie kwoty. Przy wyliczaniu wprowadzanych limitów brane będą pod uwagę wszystkie spłacane kredyty oraz te, o które klient wnioskuje.” czytamy w „Rz”.

Rekomendacja formalnie zacznie działać za pół roku, ale jej skutki będą odczuwalne wcześniej. – Większość banków jeszcze przed wejściem w życie zaleceń nadzoru zaostrzyła politykę kredytową. W największym stopniu te ograniczenia dotkną kredytów konsumpcyjnych, np. gotówkowych, ratalnych, a w niewielkim – kredytów hipotecznych, dla których już wcześniej stosowane były restrykcyjne metody oceny zdolności do spłaty rat.” donosi gazeta.

Dokładne badanie zdolności kredytowej klienta, który chce zaciągnąć kredyt, ma zabezpieczyć bank przed wzrostem liczby kredytów zagrożonych. Dzięki temu banki będą mogły zweryfikować, czy osoba starająca się o kredyt, będzie go sumiennie i terminowo spłacała.

Więcej w „Rzeczpospolitej” w artykule Moniki Krześniak „Nowe regulacje złe dla kredytobiorców”.