Banki będą zwalniać bo muszą oszczędzać

Do końca roku z Banku Handlowego ma odejść około 10% załogi – głównie osoby zajmujące się obsługą małych firm. – Szacuję, że w drugim półroczu bank stworzy z powodu zwolnień rezerwy na ok. 25 mln zł – mówi Andrzej Powierża z BDM PKO.

Jak podaje „Parkiet” Bank Handlowy nie chce ujawniać, jakich efektów oczekuje na poziomie kosztów osobowych, które w 2004 r. wyniosły 560 mln zł. Można przyjąć, że skoro zwalnia niecałe 10% załogi, najmniej będzie to ok. 45 mln zł. Na razie nie podaje również warunków odpraw wynegocjowanych ze związkami zawodowymi.

Plany Banku Handlowego to – jak twierdzą analitycy – dopiero zapowiedź zwolnień na tym rynku. Cieniem kładzie się tu nadchodząca fuzja drugiego i trzeciego banku w kraju – Pekao i BPH. Z wstępnych zapowiedzi efektów oczekiwanego połączenia wynika, że pracę straci 9% załogi, czyli 2,5 tys. osób. Analityk BDM spodziewa się, że może to być jednak ponad 3 tys. pracowników.