„Czasem banki swój normalny produkt kredytowy wkładają tylko w świąteczne opakowanie. – Na okres przedświąteczny przygotowaliśmy ofertę: Kredyt gotówkowy i konto – razem smakują lepiej. Oferujemy możliwość otwarcia wygodnego konta osobistego podczas zawierania umowy o kredyt gotówkowy – mówi Małgorzata Kulesza, menedżer Zespołu Kredytów Krótkoterminowych w Lukas Banku. W praktyce jednak zarówno kredyt, jak i konto kosztują dokładnie tyle samo, co w normalnej ofercie, gdy kupujemy je pojedynczo.”, czytamy.
„W PKO BP nie ma specjalnej oferty na święta. Bank nie wyklucza jednak, że niebawem zwykły kredyt gotówkowy zyska nową, świąteczną oprawę marketingowe. Podobne plany ma BOŚ, choć można się spodziewać, że świąteczna oferta będzie odbiegała od standardowej. – Być może na początku grudnia zaproponujemy kredyty świąteczne. Jeśli tak się stanie, to nie będzie to sam marketing, ale specjalna oferta cenowa – mówi Renata Janczura z Banku Ochrony Środowiska.”, pisze gazeta.
„– W listopadzie zmieniła się oferta kredytów gotówkowych w wielu instytucjach finansowych, ale nie ma to związku ze świętami. Banki zaproponowały niższe oprocentowanie w zamian za skorzystanie z innych usług bankowych, np. za wykupienie ubezpieczenia – mówi Michał Głębocki z Money Expert.”, czytamy w gazecie.
Osoby, które dopiero rozglądają się za pożyczką na święta, powinny mieć na uwadze, że do uzyskania pieniędzy nie wystarczy już sam dodwód osobisty. Większość banków wycofała się kredytów na oświadczenie dla klientów zewnętrznych. Banki będą dokładnie prześwietlać zdolność kredytową, a na uproszczone procedury będą mogli liczyć przede wszystkim solidni klienci.
Więcej w artykule Romana Grzyba pt. „Nie będzie specjalnych kredytów na święta”
WB