Banki przystępują do walki o małe i średnie firmy

„– Oczywiście wszystkie legalne firmy mają konta, ale tylko 20 proc. z nich korzysta z innych usług, np. kredytów, faktoringu. Jest tu więc cały czas, niezależnie od trudnej sytuacji na rynku, ogromny potencjał – mówi Piotr Gajdziński, rzecznik BZ WBK, który też zapowiada aktywniejszą obsługę kredytową tego segmentu.”, czytamy.

„Jak banki będą konkurować na tym rynku? Raczej nie ceną. – Ten argument nie jest tak ważny, ponieważ banki mają wiele możliwości ukrycia rzeczywistych kosztów usług, poza tym sektor MSP niezbyt szybko reaguje na zmianę ceny, a banki o tym wiedzą. Konkurować będą głównie na poziomie marketingu i kanałów dystrybucji – twierdzi Marcin Zdral, ekspert firmy Deloitte.”, pisze dziennik.

„Zdaniem Jacka Obłękowskiego [wiceprezesa Fortis Banku, odpowiedzialnego za bankowość detaliczną – red.] firmy zwracają uwagę na szeroką paletę oferowanych produktów, a także dostępność placówek i kanałów zdalnych. – W grę wchodzić będzie także poszerzenie oferty o usługi pozabankowe, np. assistance – mówi wiceprezes Fortisu.”, czytamy dalej.

„[…] Zdaniem Marka Tomczuka [kierującego sprzedażą produktów dla MSP w Kredyt Banku – red.] ten rok może przynieść także spadek marż kredytowych w segmencie małych i średnich firm […]

Wraz z obniżką ceny powinna zwiększyć się także dostępność kredytów, szczególnie obrotowych.”, pisze gazeta.

Kiedy rozpoczął się kryzys, firmy z sektora MSP jako jedne z pierwszych odczuły jego skutki na własnej skórze. Banki wstrzymały sprzedaż kredytów, przez co wiele przedsiębiorstw z dnia na dzień zostało pozbawionych środków do finansowania zamówień. Teraz, po kilkunastu miesiącach, bankowcy ponownie upatrują żyły złota w segmencie MSP.

Więcej w artykule Mirosława Kuka pt. „Banki rozpoczęły ostrą walkę o małe i średnie firmy”.

WB