„ING do końca roku chce uruchomić ponad 200 maszyn (obecnie ma ich 135). – Wpłatomat to – obok bankomatu i terminalu transakcyjnego – element tzw. stref samoobsługowych, które mają znaleźć się w 350 spośród 430 naszych placówek – mówi Piotr Utrata, rzecznik prasowy ING. Także Lukas Bank tworzy w swoich placówkach 24-godzinne strefy samoobsługowe, których częścią są wpłatomaty. Na razie jest ich 140, ale docelowo maszyny do wpłacania pieniędzy mają znaleźć się w każdej z prawie 200 placówek […].”, czytamy.
„Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, do uruchomienia własnych wpłatomatów przygotowuje się również Euronet. – Jesteśmy w trakcie programu pilotażowego. Pierwszych 50 maszyn zacznie działać w trzecim kwartale tego roku – mówi Marek Szafirski, wiceprezes Euronetu w Polsce. Do końca grudnia firma chce uruchomić od 100 do 200 urządzeń.”, pisze „Parkiet”.
„Na etapie pilotażu jest także Bank Zachodni WBK. Chce jednak wprowadzić maszyny na tyle technologicznie zaawansowane, żeby klient mógł wypłacić pieniądze już w kilka minut po ich wpłaceniu. – To są bardzo drogie urządzenia i – zanim je wprowadzimy – chcemy się przekonać, czy nasi klienci rzeczywiście będą chcieli z nich korzystać – wyjaśnia Piotr Gajdziński, rzecznik prasowy.”, czytamy dalej.
Więcej szczegółów w „Parkiecie”.